blank
fot. arsenalfc.com
Udostępnij:

Liga Europy: Arsenal pewnie wygrywa z Molde i jest pewny awansu do fazy pucharowej

W meczu 4. kolejki Ligi Europy Molde przegrało z Arsenalem 0:3. 

Arsenal dzisiejszym ewentualnym zwycięstwem mógłby  pewnym awansu do fazy pucharowej Ligi Europy, trener Molde zapowiadał jednak, że drużyna nie złoży broni i chce się bić nawet o pierwsze miejce w grupie.

Na pierwszą groźną okazję w tym meczu musieliśmy poczekać do 11. minuty, wtedy to Cedric dośrodkował w pole karne, akcję strzałem zakończył Nicolas Pépé, ale futbolówka poleciała w trybuny. Chwilę później kolejną ofensywną akcję przeprowadzili Kanonierzy, podania między sobą wymienili Alexandre Lacazette i Reiss Nelson, Anglik po jednym z podaniu Francuza uderzył z woleja, lecz Andreas Linde dobrze obronił. Po małej przewadze Arsenalu wreszcie odpowiedziało Molde. Martin Ellingsen dośrodkował w szesnastkę, na wślzigu strzelał Sheriff Sinyan jednak świetną interwencją popisał się Alex Rúnarsson. Później tempo meczu siadło i na kolejną groźną okazję musieliśmy czekać aż do 40. minuty, sprzed pola karnego kopnął Nelson, lecz minimalnie się pomylił. Ostatecznie do przerwy na Aker Stadion goli nie było, choć mecz był całkiem niezły.

Już na początku drugiej połowy Arsenal mógł wyjść na prowadzenie, gdy Pépé uderzał technicznie sprzed szesnastki, ale niestety dla Kanonierów piłka zatrzymała się na poprzeczce. Chwilę później już nic nie uchroniło Molde przed stratą bramki. Ainsley Maitland Niles dośrodkował z lewej strony w pole karne, jeden z obrońców gospodarzy wybił futbolówkę wprost pod nogi Pépé, ten dopadł do niej, przymierzył w okienko i pięknym uderzeniem dał upragnionego gola swojej drużynie. W 55. minucie podopieczni Mikela Artety odskoczyli rywalowi już na dwie bramki. Joe Willock podał po ziemi w szesnastkę, tam nogę dołożył Nelson i nie dał żadnych szans Linde. Straty gospodarzy mógł zmniejszyć Mathis Bolly, który minął obrońców i uderzył z linii pola karnego, lecz minimalnie się pomylił. W 83. minucie The Gunners zabili mecz. Emile Smith Rowe podał do Folarina Baloguna, ten minął obrońcę, strzelił i trafił pod nogą bramkarza. Ostatecznie Arsenal pokonał Molde 3:0 i jest już pewny awansu do 1/16 finału Ligi Europy.

Jest to w pełni zasłużone zwycięstwo drużyny z Londynu, którzy w drugiej połowie totlanie zdominowali rywala, strzelili mu trzy gole i nie pozostawili wątpliwości kto w tym meczu był lepszy.

26.11.2020, 4. kolejka UEFA Europa League, Aker Stadion

Molde FK - Arsenal FC 0:3 (0:0)

Nicolas Pépé 50', Reiss Nelson 55', Folarin Balogun 83'

Molde: Andreas Linde - Henry Wingo, Sheriff Sinyan, Stian Rode Gregersen (Erling Knudtzon 85'), Birk Risa (Marcus Pedersen 81') - Fredrik Aursnes, Etzaz Hussain (Mathis Bolly 61'), Eirik Hestad, Magnus Eikrem (Ola Brynhildsen 81'), Martin Ellingsen - Leke James (Ohi Omoijuanfo 61')

Arsenal: Alex Rúnarsson - Cedric, Shkodran Mustafi, David Luiz (Rob Holding 46'), Ainsley Maitland Niles - Nicolas Pépé, Joe Willock (Kieran Tierney 75'), Granit Xhaka (Dani Ceballos 62'), Reiss Nelson - Alexandre Lacazette (Emile Smith Rowe 75'), Eddie Nketiah (Folarin Balogun 82')

Sędzia: Irfan Peljto


Krzysiek Gajdur
Data publikacji: 26 listopada 2020, 20:55
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.