Hansi Flick potwierdza: Robert Lewandowski nie zagra z Anglią
fot. Robert Lewandowski / fot. Mikołaj Barbanell ( Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Lewandowski: Nie liczyłem sekund w głowie, tak wyszło

- Nie liczyłem sekund w głowie, nie planowałem takiego zachowania, po prostu tak wyszło - powiedział Robert Lewandowski na łamach tygodnika "Piłka Nożna".

Milczenie Roberta Lewandowskiego po meczu z Włochami (0:2) mogło zostać odebrane, jak przekaz do kibiców, że nie najlepiej Jerzy Brzęczek radzi sobie z zarządzaniem zespołem. Czy osiem sekund skłoniły Zbigniewa Bońka do zmiany selekcjonera?

- Gdy ktoś czegoś szuka i chce na siłę znaleźć, w każdej wypowiedzi, w każdym geście to dostrzeże. Nie liczyłem sekund w głowie, nie planowałem takiego zachowania, po prostu tak wyszło. Moje milczenie zostało wyolbrzymione - odpowiedział "Lewy" w najnowszym wydaniu "PN".

Kapitan "biało-czerwonych" podkreśla, że starał się wspierać Brzęczka. - Po listopadowych meczach widziałem, co dzieje się w mediach, nie zmierzało to w dobrym kierunku, wykonałem telefon do selekcjonera. Zapewniłem go, że może na mnie liczyć. Rozmawialiśmy także o tym, iż jako drużyna mamy sporo rzeczy do poprawy w kwestiach gry czy funkcjonowania - dodał.

Ponadto był zaskoczony decyzją prezesa PZPN. Boniek ostatecznie postawił zadanie poprowadzenie kadry w el. mistrzostw świata i mistrzostwach Europy Paulo Sousie. - Byłem akurat po treningu, gdy dotarła do mnie ta informacja. Wcześniej nic nie wiedziałem. Zadzwoniłem do prezesa, aby zapytać, co się wydarzyło. Zbigniew Boniek przedstawił mi sytuację. Tyle - wyjawia. Przypomnijmy, iż pierwszy mecz pod wodzą Portugalczyka zagramy z Węgrami 25 marca (godz. 20:45) na Puskas Arenie w Budapeszcie.

źródło: tygodnik Piłka Nożna /


Avatar
Data publikacji: 17 lutego 2021, 15:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.