Lewandowski: Moja rola w Barcelonie jest inna

Robert Lewandowski nadal liczy na walkę o tytuł króla strzelców w LaLidze.

W niedzielny wieczór Real Madryt podejmie Barcelonę. “Królewscy” w razie wygranej mogą odskoczyć Katalończyków aż na jedenaście punktów przewagi. To właściwie przesądziłoby losy mistrzostwa Hiszpanii.

Oprócz tego nadal trwa także walka o tytuł króla strzelców. Lewandowski traci do Artema Dowbyka z Girony pięć bramek. Polak ocenił swoje szanse w tym wyścigu.

– Myślę, że jest szansa, minimum w jednym meczu hat-trick by się przydał albo w paru po dwie bramki. Zanim te bramki, to też życzyłbym sobie, żeby te sytuacje mieć, znajdować się w nich i je wykorzystywać. Wiadomo, jeśli zdarzy się taki mecz, w którym strzelę dwie-trzy bramki, to później wszystko może się potoczyć łatwiej – powiedział w rozmowie dla Eleven Sports.

– To jak gramy w ostatnim czasie się trochę zmieniło, moja rola jest inna, przez co częściej asystuje. Oczywiście, nie będę oszukiwał, że te bramki zawsze będą w mojej głowie. Jedyna szansa by była, gdyby przyszedł mecz z większym dorobkiem bramkowym, to wiadomo, że wszystko może się zmienić – dodał.

🇵🇱 Robert Lewandowski rozmawiał z @matswiecicki nie tylko o niedzielnym meczu z Realem Madryt, ale także o tytule króla strzelców. ⚽🧐

Cały wywiad z kapitanem reprezentacji Polski w jutrzejszym studiu przed El Clásico! 🔥 Startujemy o 19:00 w Eleven Sports 1! 😍 #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/GKl7xBh19p

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) April 20, 2024

Początek meczu o 21.00.