fot. Gino Lettieri / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Lettieri: W końcówce zaczęło brakować nam sił

Korona Kielce na dobre spadła do grupy spadkowej i dopiero ewentualne piątkowe zwycięstwo z Zagłębiem Lubin da zawodnikom jak i sztabowi szkoleniowemu oddech.

Wczoraj "złocisto-krwiści" ponieśli porażkę z Cracovią, a bramkę na wagę trzech puntów dla "Pasów" zdobył były piłkarz Korony - Airam Cabrera. - Przez pierwsze 30 minut, jakby nie było nas na boisku. Cracovia była od nas sprytniejsza i szybsza. Jednak mieliśmy też swoje okazje. Gdyby nasz napastnik nie wszedł w tor lotu piłki, to nie byłoby spalonego w pierwszej połowie. Wtedy mecz mógłby się potoczyć inaczej. Po przerwie graliśmy już agresywniej. Pokazaliśmy zdecydowanie więcej i strzeliliśmy na 1:1. Widać jednak było, że w końcówce zaczęło brakować nam sił. To jest dla nas duża różnica, gdy ma się jeden dzień więcej na regenerację - powiedział po meczu Gino Lettieri.

Kielecki szkoleniowiec przyznał, że gospodarze byli lepsi, ale dziwi go terminarz przez, który piłkarzom brakuje sił. - Cracovia grała w piątek, a my w sobotę wieczór. Gdyby było odwrotnie, to Cracovii mogłoby zabraknąć sił. Terminarz jest ustalany wcześniej, dlatego do końca nie rozumiem, dlaczego graliśmy tak późno w sobotę, jak można było zagrać nawet we wcześniejszych godzinach. Tak czy inaczej Cracovia była dzisiaj trochę lepsza - zakończył.

źródło: korona-kielce.pl / własne


Avatar
Data publikacji: 3 kwietnia 2019, 7:23
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.