Legia wygrała i została liderem

W hicie 34 kolejki Lotto Ekstraklasy piłkarze Legii Warszawa pokonali na własnym boisku Lech Poznań 2:0. Po odniesionym zwycięstwie "Wojskowi" wskoczyli na pierwsze miejsce w tabeli

Spotkanie od początku odbywało się pod dyktando gospodarzy. Udokumentowali to już w 7 minucie, kiedy to Odidja-Ofoe zamienił podanie Dąbrowskiego na bramkę dla Legii.

Po straconej bramce piłkarze "Kolejorza" zdecydowanie się podłamali. Kilkadziesiąt sekund później mogła paść kolejna bramka, ale świetną sytuację zmarnował Guilherme. Lech w tamtym czasie nie umiał rozegrać kilku podań, a co dopiero wyprowadzić ataku. Wystarczyło spojrzeć na sztab szkoleniowy Lecha, którego członków dosłownie zamurowało.

W pierwszej połowie zobaczyliśmy jeszcze kilka akcji gospodarzy z których jednak niewiele wynikało. W drugiej części gry Legioniści zwolnili tempo, a do głosu zaczęli dochodzić piłkarze z Poznania. Groźną akcję przeprowadził między innymi Makuszewski, ale skończyło się tylko na rzucie rożnym, po owej akcji przeprowadzili jeszcze kilka ataków, zabrakło jednak argumentów.

W końcówce spotkania spełniło się stare porzekadło o niewykorzystanych sytuacjach. Po jednej z akcji Kolejorza piłkę odebrali defensorzy Legii, a szybką kontra na bramkę zamienił Kucharczyk.

Zwycięstwo pozwoliło warszawskiej drużynie wskoczyć na fotel lidera. W drugim spotkaniu czołówki Lechia Gdańsk pokonała Jagiellonię Białystok 4:0, bramki strzelali Heraslin, oraz Paixao, który ustrzelił hat-tricka.

Autor: Marcin Rogiński Źródło: własne