Legia Warszawa awansowała do 1/8 finału LKE mimo porażki z Djurgarden

Nie tak miał zakończyć się ostatni mecz Legii Warszawa w fazie ligowej Ligi Konferencji Europy UEFA. Drużyna prowadzona przez Goncalo Feio nie zdołała odwrócić losów meczu i musiała uznać wyższość na wyjeździe z Djurgarden IF 1:3. Mimo porażki stołeczny klub zapewnił sobie miejsce w czołowej ósemce, co oznacza, automatyczny awans do 1/8 finału rozgrywek.

Od samego początku było jasne, że będzie działo się na trybunach. Kibice chętnie używali środków pirotechnicznych, w efekcie czego mecz po pięciu minutach został przerwany. Wcześniej, bo w pierwszej minucie, akcja Legii Warszawa zakończyła się strzałem Jurgena Celhaki. Piłka minęła jednak bramkę. Spotkanie wznowiono po 15. minutach mimo tego, że widoczność wciąż była ograniczona. Ta wymuszona przerwa lepiej podziałała na piłkarzy Djurgarden IF. W 25. minucie przeprowadzili dynamiczną akcję, którą zakończył Tokmac Chol Nguen, dając gospodarzom prowadzenia. Na kolejną sytuację bramkową musieliśmy czekać aż do 44. minuty. Wtedy piłka spadła pod nogi Goncalvesa, ale uderzenie z woleja Portugalczyka było niecelne.

🚨🚨🚨

Tokmac Nguen otworzył wynik spotkania Djurgardens IF - Legia Warszawa.

📺 Polsat Sport 1, PS Premium 1
📲 Polsat Box Go#UECL pic.twitter.com/tg3PTcF7iD

— Polsat Sport (@polsatsport) December 19, 2024

Sędzia doliczył 16 minut do pierwszej połowy. W drugiej minucie doliczonego czasu gry Marc Gual miał szansę na wyrównanie. Hiszpan otrzymał podanie z prawej strony od Luquinhasa, przyjął piłkę i uderzył na bramkę. Po jego strzale futbolówka odbiła się od jednego z piłkarzy Djurgarden i trafiła w słupek. Niestety, chwilę później gracze Djurgarden wyprowadzili kontratak. Akcja momentalnie przeniosła się na połowę Legii. Nguen zagrał do Hummeta, który przepięknym strzałem z dystansu pokonał Gabriela Kobylaka. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. W jej trakcie żaden ze szkoleniowców nie zdecydował się na roszady w składzie.

2️⃣:0️⃣

Deniz Hummet trafił do siatki zza pola karnego.

Legia w coraz trudniejszej sytuacji... 🫣

📺 Polsat Sport 1, PS Premium 1
📲 Polsat Box Go#UECL pic.twitter.com/AKB5FkwxKJ

— Polsat Sport (@polsatsport) December 19, 2024

W drugiej połowie mecz się otworzył. Przez to w 56. minucie zrobiło się 2:1, gdy piłkę siatki skierował Paweł Wszołek. 32-letni pomocnik Legii otrzymał dośrodkowanie od Kacpra Chodyny i pokonał Jacoba Rinne. Po zdobyciu bramki kontaktowej Goncalo Feio wprowadził na boisko Alfarelę i Ziółkowskiego w miejsce Goncalvesa i Kapuadiego, a Bjorknejso zastąpił Gulliksena Aslundim. W 72. minucie minimalnie obok bramki głową uderzał Ziółkowski. W 76. minucie legioniści popełnili katastrofalny błąd. Stracili piłkę w środku pola na rzecz Daniela Stenssona. Szwedzki pomocnik momentalnie uruchomił prostopadłym zagraniem Patrica Aslunda, który strzelił na 3:1. Wynik już nie uległ zmianie.