Legendarni #9 Thierry Henry
Ludzie którzy zmienili oblicza futbolu. Legendy dzięki którym mamy okazję pasjonować się naszym ukochanym sportem jakim jest piłka nożna. Idole i wirtuozi futbolu. Zapraszam na cotygodniowy cykl poświęcony legendarnym zawodnikom w historii piłki nożnej.
Thierry Henry urodził się 17 sierpnia 1977 roku w małym miasteczku pod Paryżem, Les Ulis. Jego rodzice, Antoine i Marylese rok wcześniej opuścili Antyle Francuskie w poszukiwaniu lepszego życia. Antoine nieustannie zabierał Thierry'ego na lokalne obozy piłkarskie i mecze, przez co wkrótce młody francuz stał się graczem, który w swoich umiejętnościach znacznie przewyższał rówieśników. Zdobywając nowe doświadczenie i powiększając swoje piłkarskie umiejętności Thierry dorastał i jako nastolatek zwrócił na siebie uwagę miejscowych łowców talentów. Niedługo potem Henry stał się gwiazdą drużyny juniorów Les Ulis oraz drużyny z pobliskiej miejscowości Palaiseau.
Jakiś czas później Thierry Pret, czyli poszukiwacz talentów pracujący dla półprofesjonalnej drużyny z Viry-Chatillon do lat 15, był pierwszą osobą, która zauważyła w młodym graczu fenomen. W tamtym czasie drużyna z Viry-Chatillon miała reputację najlepszego zespołu, który szkoli i rozwija umiejętności piłkarskie młodych Paryżan. Pret zgłosił się do Antoine, gdy jego syn miał 13 lat.
Antoine nie dał się długo przekonywać i Thierry szybko zaczął grać w zespole Viry-Chatillon do lat 15. Niedługo po tym, jak młody Francuz dołączył do klubu, jego rodzice rozwiedli się. Henry poświęcił się przez jakiś czas nauce, jednak później całą swoją uwagę skupił na piłce nożnej. W zaledwie 26. grach dla Viry-Chatillon Francuz zdobył aż 77 bramek.
Tuż przed czternastymi urodzinami Thierry został wybrany jako jeden z 25 chłopców, którzy mieli rozpocząć treningi w Akademii Clairefontaine Francuskiej Federacji Piłkarskiej, umiejscowionej 30 mil na zachód od Paryża. Jak każdy nastolatek, który miał możliwość otrzymania tego prestiżowego wyróżnienia i honoru, młody Henry koncentrował się prawie wyłącznie na piłce nożnej. W szkole w Clairefontaine Henry poznał wielu kolegów. Wśród nich byli William Gallas, Louis Saha i Nicolas Anelka.
AS Monaco
Niedługo później Henry został zauważony przez ówczesnego trenera AS Monaco. Wenger nie zawahał się ani chwili, aby podpisać kontrakt z 16-letnim graczem. Henry swój pierwszy profesjonalny występ w barwach Monaco zaliczył 31 sierpnia 1994 roku w przegranym 0-2 meczu z Nice. W swoim pierwszym sezonie zagrał 8 razy i zdobył 3 bramki.
Następny sezon był dla Henry'ego przeciętny, gdyż w 18 spotkaniach zdobył zaledwie 3 gole. Wenger usilnie starał się znaleźć odpowiednie miejsce na boisku dla nastolatka. Zdrowy rozsądek podpowiadał, że gracz z taką szybkością i umiejętnościami, jakie posiadał Thierry, idealnie nadawałby się na skrzydło. Jednak Wenger podejrzewał, że Henry mógłby w przyszłości stać się świetnym napastnikiem.
Pod opieką Arsene Wengera Henry został nagrodzony w 1996 roku tytułem Młodzieżowego Gracza Roku we Francji, prowadząc drużynę narodową Francji do lat 18 do Mistrzostwa Europy. Jego prawdziwy potencjał objawił się podczas trzeciego sezonu, podczas którego poprowadził klub do zdobycia mistrzostwa ligi francuskiej. Jako filar ofensywy zdobył 9 bramek w 36 spotkaniach.
Mistrzostwa Świata i znów Wenger
W 1998 roku Thierry Henry wraz z reprezentacją Francji pojechał na Mistrzostwa Świata. W fazie grupowej na Mistrzostwach Francja znalazła się z Danią, Arabią Saudyjską i Republiką Południowej Afryki. Titi zdobył w fazie grupowej 3 gole i walnie przyczynił się do awansu do dalszej fazy turnieju.
Trójkolorowi na tych mistrzostwach byli nie do zatrzymania po drodze pokonując Paragwaj, Włochy, Chorwację i w finale rozjeżdżając ówczesnych Mistrzów Świata - Brazylijczyków pokonując ich 3:0.
Po Mistrzostwach Świata, Thierry musiał zdecydować, gdzie chce kontynuować swoją piłkarską karierę. Jego pierwszym wyborem był Arsenal, gdzie znowu mógłby pracować z Arsene Wengerem, z którym świetnie się rozumiał, jednak zarząd Juventusu Turyn był skłonny zapłacić zdecydowanie więcej niż The Gunners. Nowy klub okazał się jednak pomyłką. Henry został umieszczony na pozycji skrzydłowego, gdzie nie radził sobie najlepiej. Atmosfera w klubie była zupełnie inna od tej, którą Henry zapamiętał z Monaco.
Z pomocą przyszedł mu Arsene Wenger. Francuski trener przekonał przełożonych, że warto zapłacić za Henry'ego 11 milionów funtów i jeszcze w sierpniu 1999 Henry trafił do Londynu, gdzie szybko stał się czołowym napastnikiem Premiership, strzelając bramkę za bramką. Cały sezon zakończył z 17 bramkami występując w 31 meczach.
Henry natychmiast rozpoczął przygotowania do Euro 2000, w których Francja była faworytem do uzyskania drugiego mistrzostwa z rzędu. Francuz miał wiele do udowodnienia, gdyż z powodu jego słabej gry we Włoszech nie występował w reprezentacji Francji przez ponad rok.
Henry na boiskach Belgii i Holandii zaprezentował się z bardzo dobrej strony zdobywając w całym turnieju trzy gole i zostając Mistrzem Europy. Znakomity występ Henry'ego na Euro 2000 sprawił, że stał się jeszcze bardziej szanowanym i cenionym piłkarzem. Stał się liderem francuskiego zespołu wraz z Zinedine Zidanem. Real Madryt i FC Barcelona jeszcze bardziej zainteresowały się jego osobą, oferując niebagatelne kwoty w zamian za zawodnika. Sumy były wystarczająco duże, by skusić zawodnika do wyjazdu z Anglii, jednak ten ufał Wengerowi trzymając się razem z nim. Uwielbiał także fanów Arsenalu, przez co transfer także nie doszedł do skutku.
Sezon 2000/2001 był rozczarowujący w wykonaniu Arsenalu, gdzie Kanonierzy ponieśli klęskę w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów z Valencią, a w tabeli ligowej uplasowali się na drugim miejscu za Manchesterem United. Arsenal mógł jeszcze uratować tak kiepski sezon wygrywając w finale FA Cup z Liverpoolem, jednak Michael Owen i The Reds pokonali Kanonierów 2:1. Thierry Henry zakończył ten sezon z 22 bramkami, w tym 17 w Premier League.
Sezon 2001/2002 Arsenal mając na koncie 26 wygranych spotkań, 9 remisów i 3 porażki, zakończył sezon na pierwszym miejscu w tabeli. Wygrał także w finale FA Cup pokonując Chelsea 2:0. Thierry Henry został po raz pierwszy w swojej karierze królem strzelców Premiership z dorobkiem 24 bramek.
Będąc w wysokiej formie oraz podbudowany tytułem króla strzelców, Henry czekał na Mistrzostwa Świata 2002, które odbywały się w Południowej Korei i Japonii. Francuzi mieli pokazać swoją ciągłą dominację w rozgrywkach na arenie międzynarodowej, jednak ich koniec w tych Mistrzostwach był szybki i bolesny. Po raz pierwszy od 1966 roku drużyna broniąca tytułu Mistrza Świata nie zdołała wyjść z grupy. Trójkolorowi ulegli Senegalowi oraz Danii i zremisowali z Urugwajem.
The Invicibles
Już na początku sezonu 2003-2004, Thierry i jego koledzy z drużyny postanowili skupić się na odzyskaniu mistrzostwa Premiership utraconego rok wcześniej na rzecz Manchesteru United. W połowie sezonu Kanonierzy byli niepokonani od 19 spotkań. Fani Premiership zastanawiali się czy Arsenal kiedykolwiek przegra. Wraz z 8 bramkami na koncie, Thierry Henry był głównym motorem napędowym drużyny i kluczem do świetnej gry.
Z drużyną Leicesteru Arsenal rozprawił się wygrywając 2-1 i stał się pierwszym w historii Premiership zespołem, który przez cały sezon został niepokonany od sezonu 1888-1889, gdy uczyniła to samo drużyna Preston North End. Thierry strzelając jeszcze karnego w tym spotkaniu uzyskał w całym sezonie łącznie 30 bramek i został bezsprzecznie królem strzelców. Następny był Alan Shearer z dorobkiem 22 bramek.
Na Mistrzostwach Świata 2006, Thierry stał na czele francuskiej ofensywy. W całym turnieju zdobył 3 bramki, w tym jedną przeciwko obrońcom tytułu mistrza - Brazylii. Francja dotarła do finału i marzyła o powtórce z 1998 roku. Niestety tak się nie stało, bo w meczu z Włochami o wyniku zadecydowały rzuty karne, w których Włosi okazali się lepsi. Po Mundialu Henry został wybrany najlepszym napastnikiem w 'jedenastce' mistrzostw.
Po zakończeniu sezonu, który Arsenal ukończył dopiero na 4. miejscu, Thierry Henry zaczął poważnie myśleć o tym, że to już czas na zmianę otoczenia. W tym momencie do akcji wkroczyła FC Barcelona która wyłożyła za Henry'ego 16,1 miliona funtów.
FC Barcelona
Henry występował w Dumie Katalonii w latach 2007 - 2010. Zagrał 120 meczów i strzelił 49 goli oraz zaliczył 22 asysty. Henry pierwsze sezony w Barcelonie może zaliczyć do bardzo udanych, jednak kolejne były coraz słabsze. Francuz często ustępował miejsca w składzie zaczynającego dopiero karierę, Pedro. Thierry wraz z zdobył Copa del Rey w 2009 roku, Mistrzostwo Hiszpanii w 2009 i 2010 roku, Ligę Mistrzów w 2009 roku, Superpuchar Hiszpanii w 2009 roku oraz Superpuchar Europy w 2009 roku.
Latem 2010 roku po niezwykle owocnej przygodzie w FC Barcelonie przeniósł się do New York Red Bulls. W Stanach Zjednoczonych występował do 2014 roku stając się legendą klubu z Nowego Jorku. Titi w 151 spotkaniach dla tego klubu zdobył 61 goli i 42 asysty.
W grudniu 2011 roku z okazji obchodów 125 lecia istnienia klubu Arsenal Football Club przed stadionem Emirates Stadium umieszczone zostały pomniki legend klubu, wśród nich znalazł się Thierry Henry.
16 grudnia 2014 roku Henry ogłosił, że postanowił zakończyć swoją trwającą 20 lat profesjonalną karierę piłkarską, obecnie jest asystentem głównego selekcjonera Reprezentacji Belgii
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04