Legendarni #4 Ronaldinho
Ludzie którzy zmienili oblicza futbolu. Legendy dzięki którym mamy okazję pasjonować się naszym ukochanym sportem jakim jest piłka nożna. Idole i wirtuozi futbolu. Zapraszam na cotygodniowy cykl poświęcony legendarnym zawodnikom w historii piłki nożnej.
Dwukrotny Mistrz Hiszpanii, zwycięzca Copa Libertadores, zdobywca Złotej Piłki i Mistrz Świata... Przez wielu uważany za jednego z najlepszych piłkarzy w historii. Jego grą zachwycali się wszyscy - koledzy z boiska, rywale, kibice... Jednym słowem - Ronaldinho!
Młodzieńcze lata
Ronaldo de Assis Moreira - tak brzmi jego pełne imię i nazwisko urodził się 21 marca 1980 roku w Porto Alegre. Mieszkał tam z ojcem João, robotnikiem stoczniowym i byłym piłkarzem, matką Migeuliną oraz dwójką starszego rodzeństwa, bratem Roberto i siostrą Deisi. Już od najmłodszych lat młody Brazylijczyk wykazywał niespotykany wręcz talent do piłki nożnej. W wieku 6 lat rozpoczął grę w swoim pierwszym klubie jakim był Gremio Porto Alegre. W tym klubie dokonał czegoś niezwykłego a mianowicie w wieku 13 lat w jednym ze spotkań strzelił 23! gole w tym 3 bezpośrednio z rzutów rożnych.
Ronaldinho swoje pierwsze trofeum zdobył na Mistrzostwach Świata do lat 17, przy okazji zostając królem strzelców. Dzięki tak obiecującym początkom kariery, nie musiał długo czekać na debiut w seniorskiej reprezentacji. W 1999 roku wystąpił podczas turnieju Copa America, gdzie reprezentacja Brazylii pokonała rywali. Ronaldinho pokazał się kibicom z jak najlepszej strony i w Brazylii zapanowała wręcz fala uwielbienia dla młodego zawodnika.
Europa wita geniusza
Gaucho tak mocno oczarował fanów Grêmio swymi umiejętnościami i charakterem, że działacze klubu nie chcieli dopuścić do jego transferu w obawie przed fanatycznymi kibicami. W 2001 roku Ronaldinho przeszedł do Paris Saint-Germain za 9 mln euro. Obecność brazylijskiego asa jednak nie poprawiła formy paryskiego klubu, mimo iż sam zawodnik wielokrotnie wzbudzał w zachwyt swoim akcjami. Młody zawodnik grał na tyle dobrze, że uzyskał powołanie do reprezentacji od Luiza Felipe Scolariego na mistrzostwach świata. Na boiskach Korei i Japonii canarinhos nie mieli sobie równych zostając Mistrzami Świata a Ronaldinho walnie przyczynił się swoją grą do tego sukcesu.
Świetny występ na Mundialu spowodował, że o pozyskanie Brazylijczyka zaczęły starać się najlepsze wówczas kluby piłkarskie w Europie. Walkę o Ronaldinho stoczyły Manchester United, Real Madryt i FC Barcelona. Ostatecznie Brazylijczyk zawitał w klubie ze stolicy Katalonii, a do kasy paryskiego klubu wpłynęło około 32 mln euro. Szybko stał się gwiazdą drużyny. W swoim pierwszym sezonie (2003/2004) zdobył 15 goli, jednak to nie zdobywanie bramek było jego najważniejszym zadaniem, tylko finezja. Sprowadzono nowego trenera w postaci Holendra Franka Rijkaarda, byłego znakomitego gracza, który miał przebudować i odświeżyć zespół. Ronaldinho szybko odnalazł się w nowych barwach i praktycznie od pierwszego meczu dawał popis swoich niesamowitych umiejętności; dryblował, strzelał piękne gole i zdobywając wiele punktów dla swojej drużyny wręcz sam.
W sezonie 2004/2005 świat opanowała „Ronaldinhomania”, a talent Brazylijczyka zaczęto porównywać do największych w historii piłki nożnej. Kulminacją był mecz Realu Madryt z Barceloną, w którym Galaktyczni na własny stadionie zostali rozłożenie na łopatki przegrywając 0:3 z Barcą. W spotkaniu tym Ronaldinho strzelił dwie niesamowite bramki mijając piłkarzy Realu niczym tyczki w slalomie. Wyczyn ten docenili nawet kibice z Madrytu, którzy nagrodzili fenomenalnego Brazylijczyka owacją na stojąco. W tym sezonie Ronaldinho wraz z drużyną zdobył Mistrzostwo Hiszpanii i Superpuchar Hiszpanii.
Pasmo sukcesów
Gra Brazylijczyka w 2005 r. została w końcu doceniona przez magazyn France Football który przyznał Ronaldinho Złotą Piłkę. W sezonie 2005/2006 FC Barcelona ponownie zdobyła mistrzostwo Hiszpanii oraz odniosła triumf w Lidze Mistrzów. Do Ronaldinho dołączył przyszły najlepszy piłkarz świata Lionel Messim, a piłkarze jak Xavi i Iniesta rozwinęli swe skrzydła, tym samy Barcelona stało się drużyną wręcz idealną.
Ronaldinho grał w Barcelonie do 2008 r., nękany przez kontuzje, mecze często rozpoczynał na ławce rezerwowych, a gdy grał nie zachwycał już tak jak dawniej. Pojawiły głosy, że Brazylijczyk już się wypalił w Barcelonie i czas na opuszczenie tego klubu. Latem 2008 roku, Ronaldinho dołączył do AC Milan. W pierwszym sezonie strzelił 10 bramek, a w kolejnym wyróżniał się ilością asyst stając jednym z najlepszych dogrywających w lidze. To jednak nie przekonało trenera Milanu, którzy co raz częściej kazał Ronaldinho zaczynać mecz na ławce rezerwowych. Podczas gry w Mediolanie zdobył 25 bramek i tyle samo asyst.
Powrót do Brazylii
Pod koniec 2010 roku Ronaldinho został sprzedany do Flamengo za 3 mln euro, gdzie został od razu kapitanem drużyny. Ronaldinho zadebiutował w koszulce Flamengo 2 lutego 2011 w wygranym meczu z Novą Iguaçą (1:0). W barwach tego klubu wygrał mistrzostwo stanu Rio de Janeiro w 2011 roku. 31 maja 2012 z powodu zaległości finansowych klubu wobec niego, drogą sądową rozwiązał kontrakt. Cztery dni później został zawodnikiem Atlético Mineiro. W nowej drużynie zadebiutował 10 czerwca w wygranym 1:0 meczu przeciwko Palmeiras. Swojego pierwszego hat-tricka w nowym klubie strzelił 6 października 2012 w meczu przeciwko Figueirense. 24 lipca 2013 wygrał Copa Libertadores pokonując w dwumeczu paragwajski zespół Club Olimpia.
5 września 2014 Ronaldinho jako wolny zawodnik podpisał dwuletnią umowę z meksykańskim Querétaro FC. W nowej drużynie zawodnik wybrał numer 49 na koszulce. W Querétaro Ronaldinho zadebiutował 17 września 2014 w przegranym 0:1 spotkaniu z Tigres UANL w ramach krajowego pucharu kiedy to wystąpił w pełnym wymiarze czasowym. W lidze meksykańskiej pierwszy mecz rozegrał natomiast cztery dni później, przeciwko Chivas de Guadalajara, strzelając gola z rzutu karnego i notując asystę przy trafieniu Camilo Sanvezzo, a Querétaro wygrało ostatecznie 4:1. W wiosennym sezonie Clausura 2015 zdobył ze swoją drużyną wicemistrzostwo Meksyku, a niecały miesiąc później rozwiązał swoją umowę z Querétaro.
Koniec kariery
W rozmowie z katalońskimi mediami Ronaldinho zapowiedział, że po tym sezonie planuje zakończenie kariery.
– Już jestem stary. Mam 36 lat. Zastanawiam się, co zrobimy na zakończenie kariery. Chcę pograć jeszcze przez rok. Jestem zaangażowany w nowe projekty związane z muzyką i futbolem, moimi dwiema wielkimi pasjami. Rozglądam się za czymś nowym, co zawsze mi się podobało. Zobaczymy, co zrobimy w tym sezonie – powiedział Ronaldinho.
Koniec kariery przez zawodnika jakim jest Ronaldinho jest zakończeniem kolejnej pięknej epoki w historii futbolu. Mimo że od kilku lat Brazylijczyk skrupulatnie odcina kupony od dawnej kariery nie ma wątpliwości że jest wciąż bardzo charyzmatyczną postacią której będzie nam brakowało. Liczba trofeów Ronaldinho jest naprawdę imponująca a jego finezja i technika jaką czarował nas przez te wszystkie lata niepowtarzalna co sprawia że Ronaldinho jest piłkarzem unikatowym. Prawdopodobnie nie będziemy mieli już okazji oglądać takiego wspaniałego zawodnika jakim był i wciąż jest Ronaldinho.
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58
-
AktualnościSerie A: Inter upokorzył Lazio na Stadio Olimpico (WIDEO)
Michał Szewczyk / 16 grudnia 2024, 22:52
-
AktualnościPiłkarz Cracovii z nadziejami przed meczem z Polską: Liczyłem na to, że trafimy do tej samej grupy
Michał Szewczyk / 15 grudnia 2024, 15:07