Legendarne cieszynki #4 Milla, Eto’o i Gomis
Michał Kozłowski
Seria wraca po kilkudniowej przerwie! Dzisiaj skupimy się głównie na piłkarzach z afrykańskimi korzeniami, zapraszam!
Roger Milla (Mistrzostwa Świata 1990)
Wiele teorii mówi, że to właśnie Kameruńczyk zapoczątkował celebracje po zdobytych bramkach. W jednym ze spotkań podczas MŚ 1990 we Włoszech, po zdobytym golu, podbiegł do chorągiewki i odtańczył kawałek jednego z popularniejszych tańców w Afryce. A jak to dalej było z później sami dobrze wiecie…
Samuel Eto’o (Premier League 2014/15)
Jak to powiedział Andrzej Twarowski, cieszynka w stylu Mistrza Yody. Eto’o śmiejąc się z faktu, że jest już w podeszłym wieku, po strzelonej bramce podbiegł do chorągiewki przy końcowej linii boiska i… udawał starego dziadka. Co warto podkreślić bramka została strzelona w derbach Londynu przeciwko Tottenhamowi.
Bafetimbi Gomis (Premier League 2015/16)
Francuz znany z niekonwencjonalnych pomysłów, w spotkaniu z Chelsea po zdobytej bramce z rzutu karnego zaczął udawać… kota. A tak właściwie wyglądało to na próbę naśladowania kota lub innego drapieżnika. Dodajmy, że słynną cieszynką Gomisa jest salto i różne inne ekwilibrystyczne celebracje, także ta nie mogła raczej nikogo zdziwić.
Wkrótce kolejna część, zapraszam!
