fot.
Udostępnij:

Lechia Gdańsk chce pozyskać Sebastiana Mile

Potwierdziły się ostatnie doniesienia, jakoby Lechia Gdańsk była zainteresowana pozyskaniem ze Śląska Wrocław Sebastiana Mili.

 

 

 

 

Wczoraj klub z Gdańska na swojej internetowej stronie potwierdził,zainteresowanie pozyskaniem zawodnika.Wysłano już do Wrocławia zapytanie o udzielenie zgody na rozpoczęcie rozmów transferowych z Milą.

Mila swoją przygodę z piłką rozpoczynał w rodzinnym Koszalinie, w miejscowym Bałtyku. Bardzo szybko jednak przeniósł się do Gdańska, gdzie związał się z Lechią. I to właśnie Biało-Zielonych traktuje ze szczególnym sentymentem, jako klub, który pozwolił mu wyruszyć dalej w piłkarski świat. Do dziś w meczach ligowych wychodzi z frotką Lechii na ręku i często podkreśla swoje przywiązanie do niego klubu.

Z Gdańska Sebastian na krótko trafił do Wisły Płock, skąd przeszedł do Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski. Właśnie z tym klubem wiąże się początek jego sukcesów na ekstraklasowych boiskach. Tam w sezonie 2002/03 wywalczył wicemistrzostwo Polski. Z Grodziska Sebastian przeniósł się do Austrii Wiedeń, z którą wywalczył przez dwa lata gry puchar krajowy (dwukrotnie) i mistrzostwo. Z Austrii Mila powędrował na krótko do norweskiej Valerengi, aby później wrócić znów do Polski. Po rundzie wiosennej roku 2008 spędzonej w Łódzkim KS przeniósł się do Śląska Wrocław. Ze Śląskiem Sebastian zdobył mistrzostwo kraju, wicemistrzostwo i trzecie miejsce w lidze. Na koncie z tym zespołem ma również Puchar Ligi i Superpuchar Polski. Łącznie w polskiej ekstraklasie zagrał ponad 260 spotkań strzelając blisko 50 bramek.

 

Przypomnijmy,niedawno na jednym z portali pojawiła się informacja ,że Lechia chce pozyskać Sebastiana Mile już w zimowym okienku transferowym.Jednakże,żeby to zrobić musi sięgnąć do kieszeni , ponieważ zawodnik ma ważną umowę do czerwca 2016 roku.Śląsk Wrocław wycenił  Mile na 700 tysięcy euro.

Sam Sebastian niejednokrotnie  pokazuje swoje przywiązanie do Lechii i deklaruje ze swoją karierę piłkarską chciałby zakończyć właśnie w Gdańsku.

 


Avatar
Data publikacji: 28 listopada 2014, 19:27
Zobacz również