fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Lechia Gdańsk bezproblemowo rozprawia się z Miedzią Legnica!

Lechia Gdańsk pewnie pokonała na własnym stadionie Miedź Legnicę 2:0. Bramki zapewniające 3 punkty gdańszczanom zdobyli Jakub Arak wraz z Patrykiem Lipskim. 

Lepiej sezon rozpoczęli gracze Piotra Stokowca. Po 3. kolejkach zgromadzili oni 5 punktów i zajmują 6. miejsce w tabeli. Natomiast Miedź, prowadzona przez Dominika Nowaka, ma tylko 3 punkty i jest na 13. miejscu. W dzisiejszym spotkaniu obie drużyny na chciały poprawić swoje lokaty i zapowiadały, że łatwo nie oddadzą punktów rywalowi.

Pierwszy strzał zobaczyliśmy dopiero w 14. minucie, sprzed pola karnego strzelał Patryk Lipski, ale uderzył bardzo niecelnie. Miedź odpowiedziała chwilę później. Odpowiedzialność za wykonanie rzutu wolnego wziął na siebie Fabian Piasecki, lecz nie zagroził bramce Dušana Kuciaka. Gospodarze wyszli na prowadzenie w końcowych minutach pierwszej połowy. Paweł Stolarski dośrodkował z prawej strony, a świetnym uderzeniem głową popisał się Jakub Arak, który nie dał szans Antonowi Kanibołockiemu.

Do przerwy Lechia Gdańsk prowadziła z Miedzią Legnica 1:0.

Po przerwie Lechia Gdańsk w dalszym ciągu kontynuowała swoją dobrą grę i przeważała nad rywalami. Efekt tego mieliśmy okazję oglądać już w 52. minucie, kiedy to bramce Antona Kaniłobockiego zagroził ponownie Jakub Arak. Jego strzał okazał się jednak zbyt lekki. To był dopiero początek ataków gdańszczan. Zaledwie 4 minuty później, podopieczni Piotra Stokowca cieszyli się już ze zdobycia gola podwyższającego prowadzenie. Lukas Haraslin przejął wówczas świetnie piłkę, zdecydował się zagrać do Patryka Lipskiego, a ten z dystansu nie dał szans golkiperowi "Miedzianki". Od tamtego momentu Lechia zdecydowała się bronić dostępu do własnej bramki. Wtedy kontrolę nad spotkaniem przejął klub z Legnicy. W 70. minucie swoich sił spróbował Wojciech Łobodziński, jednakże jego uderzenie odbiło się od poprzeczki. W dalszym ciągu Miedź próbowała zdobyć choćby kontaktową bramkę, lecz nie wynikało z tego zbyt wiele. Ostatnia szansa przed beniaminkiem miała miejsce w doliczonym czasie gry. Wówczas do rzutu wolnego podszedł Petteri Forsell, ale znakomitą interwencją popisał się Dusan Kuciak. Po tym zdarzeniu arbiter Szymon Marciniak gwizdnął po raz ostatni.

Lechia pokonując Miedź awansowała na 3. miejsce w tabeli LOTTO Ekstraklasy.

10.08.2018, 4. kolejka LOTTO Ekstraklasy, Energa Gdańsk

Lechia Gdańsk - Miedź Legnica 1:0 (1:0)

Jakub Arak 39', Patryk Lipski 56'

Lechia: Dušan Kuciak - Paweł Stolarski, Michał Nalepa, Błażej Augustyn (Ariel Borysiuk 46'), Filip Mladenović - Jarosław Kubicki, Daniel Łukasik, Patryk Lipski - Flávio Paixão, Lukáš Haraslín(Michał Mak 67'), Jakub Arak (Karol Fila 75')

Miedź: Anton Kanibołocki - Paweł Zieliński, Fran Cruz, Tomislav Božić, Frank Adu Kwame - Adrian Purzycki (Petteri Forsell), Marquitos (Łukasz Garguła 84'), Omar Santana - Henrik Ojamaa, Fabian Piasecki, Mateusz Piątkowski (Wojciech Łobodziński 57')

Żółte kartki: Paweł Stolarski, Michał Nalepa, Henrik Ojaama

Czerwone kartki:

Sędzia: Szymon Marciniak


Krzysiek Gajdur
Data publikacji: 10 sierpnia 2018, 20:14
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.