LE: Sevilla po raz drugi pokonuje Lazio i melduje się w następnej rundzie!

Dziś na Sanchez Pizjuan Sevilla rozegrała mecz rewanżowy z Lazio w ramach 1/16 Ligi Europy. Andaluzyjczycy pewnie ograli gości z Rzymu 2:0, a na listę strzelców wpisali się Wissam Ben Yedder i Pablo Sarabia. Nie obyło się także od czerwonych kartek i kilku niezrozumiałych dezyzji angielskiego arbitra.

Sevilla przystępowała do tego meczu z korzystną zaliczką z pierwszego starcia w Rzymie. Lazio musiało dać z siebie absolutnie wszystko, by odrobić straty i pokonać zespół z Andaluzji, który dodajmy jest niepokonany w Europejskich Pucharach od 2016 roku. Wtedy to po raz ostatni przegrali z Juventusem w Lidze Mistrzów. Sytuacja Lazio była o tyle korzystniejsza, że tym razem od pierwszych minut zagrał Cirro Immobile. Włoski napastnik zdołał wyleczyć się na dzisiejsze starcie, jednakże do przerwy nie pokazał się z najlepszej strony. Całe Lazio w ogóle nie prezentowało się dobrze. Sevilla zdominowała mecz całkowicie układając go pod siebie. W 20. minucie potwierdzili to na co pracowali. Wissam Ben Yedder wykorzystał błąd w rozegraniu pomocników ze Stadio Olimpico i natychmiast ruszył z kontrą. Następnie podał do wbiegającego Sarabi, ten oddał strzał który obronił Thomas Strakosha. Na jego nieszczęście w pole karne szybko wbiegł Francuz i dobił piłkę do siatki. Rzymianie nie byli w stanie przejąć inicjatywy, przegrywali walkę w środku pola, problemy z posiadaniem piłki. Skutkowało to brakiem piłek do napastników. Tymczasem Sevilla powoli, ale skutecznie chciała podwyższyć prowadzenie. Swoją szansę miał Silva, ale jego strzał był daleki od ideału. Pierwszą składną akcję goście przeprowadzili w 39. minucie, kiedy to Immobile zakończył akcje strzałem - niestety niecelnym. Po jego próbie Lazio jakby obudziło się. Zaczęli atakować bramkę Tomáša Vaclíka, ale Czech wychodził z opresji zwycięsko. Do przerwy 1:0.

Po zmianie stron Lazio włączyło wyższy bieg. Widać było w grze zawodników, że zależy im na odrobieniu wyniku. Świetną ku temu okazję miał Francesco Acerbi, ale kapitalną interwencją popisał się Tomáš Vaclík. Goście naciskali coraz bardziej. W 60. minucie Fanco Vazquez zobaczył drugą żółtą w konsekwencji czerwoną kartkę za faul na Romulo. Jednakże przewinienie to fakt - było, ale nie na żółtą kartkę. Piłkarze Lazio celowo wymusili decyzję na arbitrze by ten wyrzucił jednego ze swoich rywali. Niestety to czego chcieli samo ich dopadło. Zaledwie 10. minut później głupi i bezmyślny faul popełnił Adam Marušić, za który zobaczył bezpośrednio czerwoną kartkę. Siły znów się wyrównały, a Sevilla odzyskała przewagę i inicjatywę. W 78. minucie gospodarze podwyższyli prowadzenie. Jesús Navas obsłużył podaniem Pablo Sarabię, który prostym strzałem pokonał Thomasa Strakoshe. Przyjezdni nie zdołali już pozbierać po drugim ciosie. Mecz kończy się 2:0. Sevilla jest tym samym pierwszym zespołem, który zameldował się w kolejnej rundzie Ligi Europy. Losowanie odbędzie się w piątek.

¡FINAL! ⏱️

3-0 en el global para pasar a octavos de la @EuropaLeague. #SevillaFCLazio #vamosmiSevilla #WeAreSevilla pic.twitter.com/9W2LBuKYVU

— Sevilla Fútbol Club (@SevillaFC) February 20, 2019

20.202.2019, 1/16 finału Ligi Europy, Estadio Ramón Sánchez Pizjuán, Sewilla

Sevilla FC - Lazio 2:0 ( 1:0 )

Wissam Ben Yedder 20', Pablo Sarabia 78'

Sevilla: Tomáš Vaclík - Gabriel Mercado, Simon Kjær, Sergi Gomez - Jesús Navas, Franco Vázquez, Roque Mesa(Marko Rog 81'), Pablo Sarabia, Sergio Escudero(Quincy Promes 6') - Wissam Ben Yedder, Andre Silva(Ibrahim Amadou 63')

Lazio: Thomas Strakosha - Ștefan Radu, Francesco Acerbi, Patricio Gabarrón(Joaquín Correa 48') - Adam Marušić, Sergej Milinković-Savić(Romulo 56'), Milan Badelj(Riza Durmisi 76'), Danilo Cataldi, Senad Lulić - Ciro Immobile, Felipe Caicedo

Żółte kartki: Patricio Gabarrón, Felipe Caicedo, Ciro Immobile

Czerwone kartki: Franco Vázquez ( dwie żółte ), Adam Marušić ( nadmierna ostrość )

Sędzia: Antony Taylor