fot. Krzysztof Drobnik (Piłkarski Świat)
Aktualności   Polska Piłka
Udostępnij:
Facebook
X (Twitter)
WhatsApp
Kopiuj link

LE: Porażka Lecha

Lech Poznań przegrał 2:1 w rewanżowym meczu pierwszej rundy eliminacji Ligi Europy z ormiańskim Gandzasar Kapan. Tydzień temu przy Bułgarskiej Kolejorz wygrał 2:0 i to Polacy awansowali dalej.

Od samego początku polscy kibice obawiali się wyniku tego meczu, ponieważ Lechici wyglądali jakby prosto z samolotu pojechali na mecz. Zero akcji ofensywnych, a w obronie szkolne błędu. Już w dwunastej minucie po indywidualnym błędzie Tomasza Cywki zawodnik gospodarzy miał znakomitą sytuację, lecz jej nie wykorzystał. Kilkadziesiąt sekund przed końcem pierwszej części gry Putnocki wybronił groźny strzał.
Po przerwie niewiele się zmieniło. Częściej do piłki dochodzili piłkarze gospodarzy, którzy z minuty na minutę stwarzali sobie coraz lepsze okazje. Sześć minut po zmianie stron Lubambo Masonda otworzył wynik meczu, a w sześćdziesiątej szóstej, stratę z Poznania wyrównał bezpośrednio z rzutu wolnego Gegham Harutjunjan. Kiedy wydawało się, że będziemy świadkami dogrywki w ostatniej minucie meczu Łukasz Trałka strzelił gola dającego awans po bardzo słabej grze Lecha Poznań.

W II rundzie Lech Poznań zagra ze zwycięzcą pary Szachtior Soligorsk - Connah's Quay Nomads FC. W pierwszym meczu w Walii klub z Białorusi wygrał 3:1.

19.07.2018, godz. 17:00
Gandzasar Kapan - Lech Poznań 2:1 (0:0)
Lubambo Musonda 51', Gegham Harutjunjan 66' - Łukasz Trałka 94'
żółte kartki: Aleksandr Swierczinskij, Ara Chaczatrjan - Maciej Makuszewski

Skład Lecha:
Matus Putnocky - Rafał Janicki, Nikola Vujadinović, Vernon De Marco, Tomasz Cywka, Maciej Gajos (60' Mihai Radut), Łukasz Trałka, Piotr Tomasik, Maciej Makuszewski, Pedro Tiba (60' Darko Jevtić), Christian Gytkjaer.

Avatar
Data publikacji: 19 lipca 2018, 19:16
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.