LE: „Czteropak” Lyonu, sześć goli na Goodison Park!
Olympique Lyon pokonał Apollon 4:0 (2:0), a ostatni w tabeli Everton przegrał z Atalantą aż 1:5 (0:1). W grupie E już przed tą kolejką, kwestia awansu była sprawą przesądzoną. W ostatniej kolejce fazy grupowej o pierwsze miejsce powalczą, mający po 11 punktów Lyon oraz Atalanta.
W pierwszych minutach pierwszą okazję stworzyli sobie piłkarze Apollonu - Joao Pedro groźnie uderzyłz rzutu wolnego. Piłkarze gości, nie mając nic do stracenia prezentowali się naprawdę dobrze. W pierwszej połowie (i w całym spotkaniu) wyróżniał się Jakoliś. Był aktywny, pokazywał się do gry, posyłał znakomite dośrodkowania. Na nic zdała się prawidłowa gra Cypryjczyków. fatalny błąd popełnił jeden z obrońców i bramkarz Bruno Vale. Sprezentowali futbolówkę Diakhaby'emu, któremu nie pozostało nic innego jak strzelić gola. Zaledwie trzy minuty później, kontrę poprowadził pędząc po prawym skrzydle Memphis Depay. Holender odnalazł Nabila Fekira i gracze Bruno Genesio prowadzili dwoma golami.
Pierwszą dobrą okazję w drugiej połowie gospodarze stworzyli po idealnym zagraniu w tempo do Aouara, ten odnalazł dograniem wbiegającego w tempo Fekira, ale jego strzał na wślizgu minął prawy słupek bramki. Ataki Lyonu znakomicie napędzał Memphis Depay. Po blisko godzinie gry przebudził się Zelaya, po jego uderzeniu głową, na linii bramkowej kapitalnie interweniował Lopes. Dzięki interwencji bramkarza, gospodarze wyszli z kontrą trzech na dwóch. Nabil Fekir nieco za późno podał do Mariano Diaza i ten nie zdołał celnie uderzyć. Reprezentant Dominikany poprawił się w 67. minucie. Kolejna długa piłka za linię obrony, Bruno Vale niepotrzebnie wyszedł z bramki. Skorzystał z tego Rafael, podał w pole karne, a Diaz pewnie skierował piłkę do siatki, zdobywając 10 gola w tym sezonie. Po kolejnej kontrze szansę miał Maolida, młodziutki wychowanek Lyonu, ale obrońcy zablokowali jego próbę. Udało mu się wpisać na listę strzelców w samej końcówce po pięknej akcji indywidualnej.
23.11.2017 r,. 5. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów, Groupama Stadium (Lyon)
Olympique Lyon - Apollon Limassol (2:0) 0:4
Diakhaby 29', Nabil Fekir 32', Mariano Diaz 67', Maolida 90'
Olympique Lyon: A. Lopes, J. Morel, Marcelo, Rafael, Fernando Marçal, M. Diakhaby, T. NDombèlé, B. Traoré (Aouar 16'), M. Depay (Maolida 74'), M. Díaz, N. Fekir
Apollon Limassol: Bruno Vale, V. Roberge, Jander, A. Schembri (Martinez 72'), Héctor Yuste, A. Jakoliš, E. Sachetti, Alef, João Pedro, A. Maglica (Zelaya 17'), Adrián Sardinero (Alex 72')
Żółte kartki: Fekir - Roberge
Sędzia: P. Raczkowski
W pierwszej połowie na uwagę zasługują dwie akcje. Andrea Masiello w 12. minucie, niemal z linii końcowej zagrał płasko w zatłoczone pole karne i Cristante zdobył bramkę, umiejętnie dokładając nogę. Stuprocentową okazję piłkarze Evertonu stworzyli dopiero sześć minut przed zejściem do szatni. Tom Davies dostał świetne prostopadłe podanie, ale w dogodnej sytuacji uderzył za słabo, by pokonać Berishę.
Druga odsłona rozpoczęła się od mocnego uderzenia. Ashley Williams powalił rywala w polu karnym, a do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Gomez. Joel Robles świetnie wyczuł intencję strzelca i dał nadzieję kibicom na Goodison Park, że tym razem ich ulubieńcy nie muszą zejść z boiska pokonani. Marzenia wybił im z głowy Bryan Cristante. Gomez zrehabilitował się za zmarnowany rzut karny, podaniem wprost na głowę Włocha. W 71. minucie wydawało się, że Everton może jeszcze myśleć o remisie. Sandro z trudnej pozycji znakomicie uderzył w długi róg bramki, nie dając szans Berishy na skuteczną interwencję. Jednak w końcówce obrona The Toffees jakby przestała istnieć. Piłkarze Atalanty zdobyli trzy gole w osiem minut, a dwoma trafieniami popisał się Cornelius.
23.11.2017 r,. 5. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów, Goodison Park
Everton - Atalanta Bergamo (0:1) 0:2
Cristante 16' i 63', Gosens 86', Cornelius 88' i 90'+4- Sandro Ramirez 71'
Everton: Joel Robles, A. Williams, R. Martina, M. Keane, J. Kenny (Feeney 69'), D. Klaassen (Vlasić 62'), T. Davies, B. Baningime , W. Rooney, K. Mirallas (Calvert - Levin 79'), Sandro Ramírez
Atalanta Bergamo: E. Berisha, A. Masiello (Caldara 61'), Rafael Tolói, J. Palomino, T. Castagne, H. Hateboer (Gosens 70'), A. Gómez, M. de Roon, R. Freuler, B. Cristante, A. Petagna
Żółte kartki: Williams, Marita
Sędzia: J. Kehlet
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58