fot. Vítezslav Lavicka / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Laviczka: Poza treningiem jest dwójka piłkarzy, którzy mieli pozytywne wyniki

- Zawodnicy, którzy byli odizolowani od zespołu, ale mieli negatywny wynik testu na COVID-19, dziś po raz pierwszy po przerwie trenowali z drużyną - powiedział Vitezslav Laviczka przed meczem z Piastem Gliwice (sobota, godz. 17:30).

Mark Tamas i Israel Puerto wrócili do zajęć z zespołem, zaś Erik Exposito nadal pozostaje w domowej izolacji. Wymieniona trójka piłkarzy ponad tydzień temu zamiast przestrzegać wymogów postanowiła wybrać się na dyskotekę. - Sytuacja zdrowotna wygląda tak, że zawodnicy, którzy byli odizolowani od zespołu, ale mieli negatywny wynik testu na COVID-19, dziś po raz pierwszy po przerwie trenowali z drużyną. Poza treningiem są ci dwaj piłkarze, którzy mieli pozytywne wyniki. Mogę dodać, że jeden z nich podczas powtórzonego testu - tak jak reszta drużyna - miał już wynik negatywny. Czeka jeszcze na następne, dodatkowe badanie - tłumaczy szkoleniowiec "Wojskowych".

- Sytuacja w tym okresie przygotowawczym jest szczególna. Po pierwsze był on bardzo krótki, po drugie był problem z zakażeniem koronawirusem i izolacją kilku zawodników. Ale tyle czasu między sezonami miały wszystkie drużyny, nie mamy o to pretensji, jednak nie jest łatwo w tak krótkim czasie przygotować drużynę. Do tego mamy w drużynie kontuzje, co również stanowi komplikację. Mam nadzieję, że szybko wszystko wróci do normy - dodaje.

Wielu kibiców liczy na Fabiana Piaseckiego, który trafił z pierwszoligowego Zagłębia Sosnowiec. - Po pierwsze to bardzo dobrze, że przyszedł do nas napastnik tego typu, którego szukaliśmy i obserwowaliśmy w poprzednim sezonie. Za to szacunek dla naszego dyrektora sportowego i działu scoutingu. Mam nadzieję, że pokaże w Śląsku jakość i efektywność, którą pokazywał w poprzednim klubie - zaznaczył.

- Gramy systemem 4-3-3 z klasyczną dziewiątką i dwoma skrzydłowymi. W trakcie meczu ten system ewoluuje, można powiedzieć o 4-2-3-1, a trenujemy też inne warianty, które wykorzystujemy we fragmentach meczów, jak choćby gra na trzech obrońców, na dwóch napastników, ale tamta formacja to nasze pierwsze ustawienie. Dla mnie, jako trenera, jest ważne, żeby zawodnik wiedział, jak ma się zachowywać na boisku, by w odpowiednim czasie pracować w ataku i wracać do obrony - zakończył.

źródło: slaskwroclaw.pl / własne


Avatar
Data publikacji: 20 sierpnia 2020, 19:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.