Lampard: Niektórym zawodnikom brakuje pewności siebie
Chelsea nadal nie może się przełamać i czeka na zwycięstwo w Premier League.
Negatywna seria "The Blues" trwa już od sześciu meczów we wszystkich rozgrywkach. Tym razem w miniony weekend zremisowali w Premier League z Brighton Howe & Albion 2:2. W efekcie nadal są dopiero na jedenastej pozycji w tabeli.
Drużyna jest w kryzysie, a w tym sezonie ma już trzeciego szkoleniowca. Rozgrywki zaczynał Thomas Tuchel, szybko zastąpił go jesienią Graham Potter, który z kolei wytrzymał na posadzie jedynie kilka miesięcy.
Niedawno tymczasowym trenerem został Frank Lampard, który do końca kampanii poprowadzi zespół. Przyznaje, że widzi problemy zarówno fizyczne, jak i psychiczne u swoich piłkarzy.
– Więcej czasu spędzałem na rozmowach i spotkaniach z zawodnikami niż na treningach. Zajęcia mijały dość szybko ze względu na zmęczenie zawodników. Zasadniczo rozmawiałem z zawodnikami indywidualnie. Kiedy będziemy mieli okazję, będziemy pracować nad fizyką. Myślę, że jest to dla nas ważne. Na tym poziomie musimy pracować do granic możliwości, a daleko nam do tego. Myślę, że niektórym zawodnikom brakuje pewności siebie. Może się wydawać, że nie są głodni wygranej, jak przeciwnicy, ale ja tego nie czuję. Chcą odniesienia sukcesu jako gracze Chelsea - zaznaczył Lampard.
Źródło: Evening Standard
-
Liga NarodówBoniek: To autorska kadra Probierza, on lubi zaskakiwać
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 11:34
-
Arabia SaudyjskaSaudi Pro League: Cristiano Ronaldo trafi... do ligowego rywala?!
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 6:00
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Kolejna wpadka PSG. Trudna sytucja paryżan (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 0:11
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Tak kuriozalnego karnego jeszcze nie było (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 21:16
-
Arabia SaudyjskaOficjalnie: Tyle potrwa pauza Neymara
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 19:00
-
Polecane"Nie jestem w stanie zrozumieć takiego podejścia" – Koźmiński krytykuje Probierza
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 18:24