fot. twitter.com/fcbarcelona
Udostępnij:

LaLiga: Remis w derbach Barcelony!

W dzisiejszym hicie kolejki Espanyol na RCDE Stadium podejmował w debrach miasta lokalnego rywala - FC Barcelonę. Obie ekipy podzieliły się punktami, dla gospodarzy bramkę zdobył Gerard Moreno, zaś dla Barcelony Gerard Piqué. Goście wystąpili w lekko rezerwowym składzie, na ławce usiadł przede wszystkim Messi, Rakitić i Alba. Zmiany te były podyktowane zbliżający się meczem w półfinale Copa Del Rey przeciwko Valencii.

Mecz rozpoczął się zgodnie z przewidywaniami. Goście od razu narzucili własny styl gry, ale widać było opór gospodarzy, nie zamierzali się poddawać. W 3. minucie strzał na bramkę oddał Víctor Sánchez, niestety obrona spisała się dobrze blokując to uderzenie. W 10. minucie dośrodkowanie w pole karne posłał José Jurado, Ter Stegen nie miał problemu z jej przejęciem. Pierwszą dobrą okazję na zdobycie gola zawodnicy gości mieli chwilę po ostatniej akcji przeciwnika, kiedy to Paco posłał piłkę w kierunku Luis Suáreza, ten strzelił w kierunku bramki, lecz świetnie spisał się Diego López. W 16. minucie Semedo dośrodkował do Paco Alcácera. Ten oddał strzał głową minimalnie niecelnie. Barcelona grała swoje. Ciągłe ataki pozycyjne, stała kontrola gry, dobra organizacja w obronie. Espanyol niekiedy nie miał możliwości wyjścia dalej niż własna połowa. W 21. minucie kapitalnym strzałem popisał się Coutinho, niestety trafił w poprzeczkę. Dobrą okazję na zdobycie gola miał Léo Baptistão, czujności nie stracił bramkarz gości. W 33. minucie Baptistão znów dał o sobie znać. Oddał strzał głową, futbolówka przeleciała nad poprzeczką. Przed końcowym gwizdkiem obie ekipy mogły objąć prowadzenie za sprawą rzutów wolnych. Okazje kolejno zmarnowali Esteban Granero oraz Luis Suárez. Do przerwy 0:0.

Druga połowa rozpoczęła się od gola dla Espanyolu, niestety sędzia nie mógł go uznać, ponieważ wcześniej piłka całym obwodem przekroczyła linie boczną. Barcelona próbowała atakować, wyjść na prowadzenie, niestety zarówno ona jak i gospodarze mieli bardzo silnego rywala jakim był ciągle padający deszcz. Woda w niektórych miejscach boiska zgromadziła się w dużych ilościach. W 61. minucie Suárez oddał strzał na bramkę Lopeza, ten nie miał problemu z interwencją. W 66. minucie Espanyol dopiął swego. Po kapitalnym dośrodkowaniu Sergio Garcíi do Gerarda Moreno, hiszpański napastnik umieścił piłkę w siatce. Ter Stegen nie mógł nic zrobić. Barcelona włączyła wyższy bieg. W 77. minucie Messi posłał piłkę z rzutu rożnego, jego koledzy nie zdołali wykorzystać sytuacji i zdobyć bramki. Udało im się to niedługo poźniej, kiedy to Messi dośrodkował z rzutu wolnego. Okazję wykorzystał Gerard Piqué wyskakując najwyżej wśród zawodników w polu karnym, strzałem głową pewnie pokonał Diego Lópeza. Obie ekipy nastawiły się jednak na wygrane, w końcówce mieli swoje sytuacje, których nie wykorzystali. Mecz kończy się wynikiem 1:1. Barcelona wciąż jest niepokonaną drużyną wśród 5. najsilniejszych ligach w Europie.


04.02.2018, 22. kolejka LaLiga Santander, RCDE Stadium, Barcelona

Espanyol Barcelona - FC Barcelona 1:1 (0:0)

Gerard Moreno 66'  - Gerard Piqué 82'

Espanyol: Diego López - Marc Navarro(Javi Lopez 76' ), David López, Naldo, Aarón Martín - Víctor Sánchez, Sergi Darder - Léo Baptistão(Carlos Sanchez 86' ), Esteban Granero, José Manuel Jurado(Sergio García 61' ) - Gerard Moreno

Barcelona: Marc-André ter Stegen - Nélson Semedo(Sergi Roberto 59' ),Gerard Piqué, Samuel Umtiti, Lucas Digne(Jordi Alba 75' )- Philippe Coutinho, Paulinho, Sergio Busquets, Andrés Iniesta - Luis Suárez, Paco Alcácer(Leo Messi 59')

Żółte kartki: Naldo, Sergio García, Gerard Moreno - Sergio Busquets, Samuel Umtiti, Jordi Alba

Sędzia: Jesús Gil Manzano


Avatar
Data publikacji: 4 lutego 2018, 18:23
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.