LaLiga redaktorskim okiem, czyli podsumowanie 1. kolejki
W miniony weekend wierni fani ligi hiszpańskiej mieli nie małe powody do radości - ich ulubione rozgrywki właśnie wystartowały! I to z dużym hukiem chciałoby się rzec.
Od razu na przywitanie z hattrickiem przywitał się Andre Silva, który w znacznym stopniu przyczynił się do wysokiej wygranej nad Rayo Vallecano. W dodatku znakomity mecz rozegrał także José Luis Morales. Mimo, że jego zespół był praktycznie przez całe spotkanie w cieniu rywala, wypracował dwie zabójcze kontry, które zakończył golami. To tylko część niezwykłych emocji jakie nam towarzyszyły podczas tej pierwszej kolejki.
Na szczegółowy opis zapraszam poniżej.
Piątek, 20.15, Girona - Real Valladolid 0:0
Mecz na otwarcie sezonu, w którym mierzyli się ze sobą rewelacja ostatniego sezonu, a więc Girona oraz tegoroczny beniaminek, który po dłuższej nieobecności wraca na najwyższy poziom rozgrywkowy. Spotkanie to zakończyło się remisem 0:0. Gospodarze mieli wiele okazji na pokonanie Jordiego Masipa, ale wychowanek Barcelony nie skapitulował ani razu. Trzeba też dodać, że w znacznym stopniu zadanie ułatwili mu przeciwnicy, którzy na 13. celnych strzałów oddali zaledwie jeden celny! To za mało, stanowczo za mało. W następnej kolejce Girona zmierzy się z Realem Madryt, zaś Real Valladolid będzie gościć u siebie FC Barcelonę.
FINAL | 0-0 | Empat sense gols a Montilivi.#GironaRealValldolid #AcceptemElRepte #OrgullGironí pic.twitter.com/JSlwGqopxU
— Girona FC (@GironaFC) August 17, 2018
Piątek, 22.15, Real Betis - Levante UD 0:3
Mecz sensacja! Innego głębszego opisu tutaj nie można napisać. Zdecydowani faworyci, którzy latem dokonali wielu transferów ulegli na własnym stadionie aż 0:3. Jak to się stało? Levante zostało wręcz stłumione przez gospodarzy. Jedyne na co mogli liczyć w tym meczu to kontratak, który w tym przypadku przyniósł niespodziewane zwycięstwo. Dwa gole strzelił po szybkim wyprowadzeniu piłki z własnego pola karnego strzelił José Luis Morales, zaś trzecią bramkę dołożył Roger Marti. Taktyka Quique Setiéna nie sprawdziła się. O ile w poprzednim sezonie wygrywał w ten sposób większość meczy, tak tutaj nie obmyślał planu na zatrzymanie kontr przeciwnika. Betis w następnej kolejce zagra z Deportivo Alaves, zaś Levante powalczy o punkty z Celtą Vigo.
FINAL | ¡¡Acaba el partido con una gran victoria del #LevanteUD!! @RealBetis 0-3 #LevanteUD
@Roger27M
@jose1987morales#RealBetisLevante pic.twitter.com/zDhZtQbGMQ— Levante UD (@LevanteUD) August 17, 2018
Sobota, 18.15, Celta Vigo - Espanyol 1:1
Wynik jak najbardziej odzwierciedla to co stało się na boisku. W statystykach posiadania piłki niemal po równo, w strzałach na bramkę i celnych też. Remis dla każdej ze stron uważam jest dobrym wynikiem, choć Espanyol jakby się bardziej postarał to mógł wywieść z Balaidos trzy punkty. Wszelkie działania zniweczył jeden błąd Diego Lopeza, który skierował piłkę do własnej siatki.
FINAL | Tablas en #ABANCABalaídos.
1-1 #CeltaEspanyol #LaActitudNoSeNegocia pic.twitter.com/xRHmiGU56c
— RC Celta (@RCCelta) August 18, 2018
Sobota, 20.15, Villarreal CF - Real Sociedad 1:2
Spotkanie wyglądające na papierze na jedno z ciekawszych w praktyce również nie zawiodło. Tu także wynik jest swego rodzaju niespodzianką. Villarreal jako faworyt uległ gościom z kraju Basków 1:2. Strzelanie rozpoczął Gerard Moreno - nowy nabytek Żółtej Łodzi Podwodnej - który pomimo tego, że nie pojechał na mundial wciąż jest w wysokiej formie strzeleckiej. Kolejne minuty dla podopiecznych Javiera Callejy już tak dobre nie były. Duet środkowych obrońców popełnił dwa katastrofalne błędy, które na gole z dużą pewnością wykorzystali Willian José oraz Juanmi. W następnej kolejce Villarreal również nie będzie miał łatwego zadania, bowiem stanie na przeciw Sevilli. Real Sociedad zmierzy się w tym czasie z Leganes.
#VillarrealRealSociedad | 1-2 FINAL | Acaba el partido en el #EstadioDeLaCerámica con derrota del #Villarreal ante la @RealSociedad. El gol amarillo lo anotó @GerardMoreno9. pic.twitter.com/x0tLxb626o
— Villarreal CF (@VillarrealCF) August 18, 2018
Sobota, 22.15, FC Barcelona - Deportivo Alaves 3:0
Ten mecz oprócz tego co widzieliśmy i czego się spodziewaliśmy miał jeszcze jeden ważny wątek. Leo Messi strzelił bramkę 6000 w historii Barcelony w LaLidze. Chyba tylko on mógł to zrobić, a kandydatów do tego było wielu. Padła ona w dopiero w 64. minucie, kiedy to Argentyńczyk pokonał Fernando Pacheco z rzutu wolnego. Kolejne minuty przynosiły kolejne bramki. Na listę strzelców ponownie wpisał się Messi, a trzecie trafienie dołożył Philipe Coutinho. Goście pomimo, że jako ostatni zdobyli ten stadion nie mieli nic do zaoferowania na tle świetnie grających mistrzów Hiszpanii.
All over at Camp Nou!
FC Barcelona 3-0 Alavés
Messi (2) and Coutinho
#ForçaBarça #BarçaAlavés pic.twitter.com/Yb6IK1rjMY— FC Barcelona (@FCBarcelona) August 18, 2018
Niedziela, 18.15, SD Eibar - Huesca 1:2
Kolejne spotkanie z udziałem beniaminka. Huesca na powitanie z nową ligą odniosła zwycięstwo nad Eibarem 1:2. Bohaterem tego meczu został prawy pomocnik Alex Gallar. W pierwszej połowie dwukrotnie pokonał Marko Dmitrovicia. Gospodarze do odrabiania strat ruszyli dopiero w drugiej części, ale nie zdołali przechylić szali na swoją korzyść. Honorowe trafienie zaliczył Gonzalo Escalante.
pic.twitter.com/GBpHr181Yn
— SD Eibar (@SDEibar) August 19, 2018
Niedziela, 20.15, Rayo Vallecano - Sevilla FC 1:4
Ostatni z beniaminków nie miał tyle szczęścia co poprzedni nowicjusze. W starciu z Sevillą przegrali aż 1:4. Pablo Machin w swoim oficjalnym pierwszym meczu z nowym zespołem wypadł poprostu genialnie. Kto jak kto, ale chyba tylko on był w stanie w jaki kolwiek sposób ożywić, przywrócić do formy strzeleckiej nowego napastnika jakim jest Andre Silva. Hattrickiem w pierwszym meczu dał sygnał, że będzie walczyć o tytuł najlepszego strzelca ligi. Jednakże wynik jako pierwszy otworzył Franco Vazquez w 15. minucie. Później na listę strzelców wpisywał się tylko Portugalczyk. Honorowe trafienie z rzutu karnego dla gospodarzy zdobył Adri Embarba. Warto dodać, że arbitrzy tego spotkania nie spisali się najlepiej. Gdyby nie VAR wynik byłby najprawdopodobniej inny. System powtórek, który został wprowadzony w tym roku w Hiszpanii uratował sędziów w tym meczu.
FT: Rayo 1-4 #SevillaFC
What a way to open the season!!! #vamosmisevilla #WeNeverSurrender pic.twitter.com/SvYojH0SU0
— Sevilla FC (@SevillaFC_ENG) August 19, 2018
Niedziela, 22.15, Real Madryt - Getafe 2:0
Tu faworyt nie zawiódł. Ekipa Królewskich bez problemu poradziła sobie z Getafe wygrywając 2:0. Gole dla Realu zdobywali kolejno Daniel Carvajal oraz Gareth Bale. Ich gra wyglądała dobrze. Mimo że stracili najlepszego zawodnika ostatnich lat - Cristiano Ronaldo -zdołali sobie poradzić, z przeciętnym zespołem jakim jest Getafe. W następnej kolejce podopieczni Julena Lopeteguiego zagrają przeciwko Gironie, a Getafe powalczy z Eibarem.
FP: @RealMadrid 2-0 @GetafeCF (@DaniCarvajal92 20', @GarethBale11 51').#Emirates | #RMLiga pic.twitter.com/FbwFLi8ux3
— Real Madrid C.F. (@realmadrid) August 19, 2018
Poniedziałek, 20.00, Valencia CF - Atletico Madryt 1:1
Hit kolejki nie zawiódł. Oba zespoły przeprowadziły wiele transferów w letnim okienku, które mają zapewnić siłę i walkę o miejsca 1-4 w tabeli. Atlético, które posiada najprawdopodobniej najmocniejszą kadrę za kadencji Diego Simeone tylko zremisowało z Valencią 1:1. Wynik w pierwszej połowie otworzył po znakomitym podaniu Griezmanna Ángel Correa. Na wyrównanie musieliśmy czekać aż do drugiej połowy, dopiero w 56. minucie najlepszy strzelec Nietoperzy z ostatniego sezonu - Rodrigo Moreno. Obie drużyny walczyły do ostatniej minuty o zwycięstwo, ale ostatecznie po końcowym gwizdku musieli podzielić się punktami. W drugiej kolejce Atlético zmierzy się z Rayo Vallecano, zaś Valencia zagra przeciwko Espanyolowi.
1-1 | FINAL DEL PARTIDO
El partido acaba con una última ocasión de @kevingameiro9 #UnSentimentEtern#ValenciaAtleti pic.twitter.com/qEjAo7Pb19
— Valencia CF (@valenciacf) August 20, 2018
Poniedziałek, 22.00, Athletic Bilbao - Leganes 2:1
Ostatnie już spotkanie zakończyło się zwycięstwem Athleticu 2:1. Debiut w nowym zespole Euardo Berizzo może zaliczyć do udanych, choć bramka na 2:1 padła dopiero w 92. minucie, a jej autorem został Iker Muniain. Gospodarze mogli stosunkowo wcześniej wyjść na prowadzenie i przypieczętować zwycięstwo, ale świetnej dyspozycji na bramce był Iván Cuéllar. Gości stać było tylko na jedną bramkę, którą zdobył w 33. minucie Jonathan Silva. Za tydzień Athletic zagra z Huescą, a Leganes z Realem Socedad.
#athlive #AthleticLeganés pic.twitter.com/1GtRTagGDS
— Athletic Club (@AthleticClub) August 20, 2018
Jedenastka kolejki
Wyniki meczów
Sí, ¡los goles han vuelto! #LaLigaSantander pic.twitter.com/KKzd4jMJnU
— LALIGA (@LaLiga) August 20, 2018
Najlepsi strzelcy
= pic.twitter.com/eQ3rVpWBzw
— LALIGA (@LaLiga) August 19, 2018
-
Kwadrans futboluBARCELONA znowu PRZEGRYWA, ATLETICO zostaje LIDEREM! I KWADRANS FUTBOLU #140
Rafał Makowski / 22 grudnia 2024, 15:07
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
La Liga"Dzięki temu wiem, że jestem na dobrej drodze" - Vinicius po gali FIFA The Best
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 11:03