LaLiga: Real Madryt gromi Sevillę 5:0!
W dzisiejszym meczu na Santiago Bernabéu Real Madryt podejmował Sevillę. Starcie to było jednym z lepszych w tej kolejce bowiem obie ekipy przed pierwszym gwizdkiem miały po 28. punktów. Ze zwycięstwa mogą się cieszyć fani ,,Królewskich" gdzie ich ulubieńcy pokonali przyjezdnych aż 5:0, dublet w tym spotkaniu ustrzelił Cristiano Ronaldo.
Real od pierwszych chwil chciał zmazać plamy z ostatnich spotkań. Udało im się to na dwieście procent, a nawet wiecej. W 3. minucie strzelanie rozpoczął Nacho. Wykorzystał on błąd obrońców w ustawieniu podczas rozgrywania rzutu rożnego. Sevilla chciała wyrównać jak najszybciej. W 12. minucie z rzutu wolnego dośrodkowywał Banega, niestety piłka nie znalazła adresata i od bramki wznawiał grę Navas. Zawodnicy francuskiego szkoleniowca cierpliwie wyczekali chwile, kiedy to Sevilla dominowała nad piłką i sami zaatakowali. W 23. minucie doskonałe podanie od Marco Asensio wykorzystał Ronaldo, który pewnie pokonał Sergio Rico. Notoryczne błędy w obronie Sevilli dawały szanse na strzelenie następnych goli. W 31. minucie ręką w polu karnym zagrał Jesús Navas, sędzia odgwizdał rzut karny, do którego podszedł Ronaldo. Bramkarz gości wyczuł strzelca, ale nie miał szczęścia, bowiem piłka niefortunnie odbiła się od niego i wpadła do brami. Chwilę później Ronaldo miał okazję do zdobycia hattrica, lecz jego zamiary pokrzyżował Segio Rico. W 39. minucie Real popisał się wzorowo wypracowaną kontrą. Podanie od Lucasa Vázqueza wykorzystał Toni Kroos, obrona gości nie była w stanie nic zrobić. Przed przerwą piłkarzy z Andaluzji dobił Achraf Hakimi, wykorzystując podanie od Benzemy. Do przerwy 5:0
Druga połowa nie wyglądała już tak dobrze jeśli chodzi o bramki. Sevilla zaczęła grać pewniej, odważniej, kreowała sobie sporo sytuacji, których nie zdołała zamienić na gole. Real zaś równie pewnie rozpoczął drugie 45. minut. Ponieważ prowadzili 5:0 po pierwszej części ich gra wyglądała nieco spokojniej. W 52. minucie strzał na bramkę Navasa oddał Nolito, lecz uderzenie było na tyle słabe, że bramkarz bez problemu wyłapał futbolówkę. Minutę później bramkarz z Kostaryki znów musiał interweniować, gdyż tym razem strzelał Muriel. W 67. minucie po świetnej akcji Realu mogło być 6:0, lecz Beznema trafił w słupek. W 89. minucie silny strzał na bramkę gości oddał Marco Asensio, piłka przeleciała wysoko nad poprzeczką. Mecz kończy się wynikiem 5:0.
09.12.2017, 15. kolejka LaLiga Santander, Estadio Santiago Bernabéu, Madryt
Real Madryt - Sevilla FC 5:0 (5:0)
Nacho 3', Cristiano Ronaldo 23', 31', Toni Kroos 38', Achraf Hakimi 42'
Real Madryt: Keylor Navas - Achraf Hakimi, Jesús Vallejo, Nacho, Marcelo - Lucas Vázquez, Luka Modrić( Dani Ceballos 71'), Toni Kroos( Marcos Llorente 63'), Marco Asensio - Karim Benzema, Cristiano Ronaldo( Isco 76')
Sevilla: Sergio Rico - Gabriel Mercado, Simon Kjær, Clément Lenglet, Lionel Carole - Éver Banega( Michael Krohn-Dehli 81'), Guido Pizarro, Franco Vázquez( Johannes Geis 71') - Jesús Navas, Luis Muriel, Nolito( Pablo Sarabia 56')
Żółte kartki: Jesús Navas, Éver Banega
Sędzia: Juan Martínez Munuera
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
La Liga"Dzięki temu wiem, że jestem na dobrej drodze" - Vinicius po gali FIFA The Best
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 11:03
-
La LigaLaporta: Musimy odpowiednio nastawić zespół, aby każdy mecz był jak spotkanie Ligi Mistrzów
Kamil Gieroba / 17 grudnia 2024, 19:20