fot. goal.com
Udostępnij:

LaLiga: Ciężka przeprawa Barcy

Dziś na Ipurua Eibar podejmował Barcelonę. Goście wygrali 2:0 po trafieniach Alby i Suáreza. Warto podkreślić, że Blaugrana miała bardzo ciężkie zadanie, bowiem będący w gazie zespół Jose Mendilibara wyszedł z myślą wygranej w tym spotkaniu i przerwaniu świetnej passy przyjezdnych bez porażki. Dodatkowo dla podopiecznych Ernesto Valverde był to sprawdzian przed zbliżającym się meczem w Lidze Mistrzów przeciwko Chelsea. 

Pierwszą połowę lepiej zaczęli gospodarze. Już wtedy można było wywnioskować, że to nie będzie typowy mecz typu ,,Barca dominuje, 80% posiadania piłki, w strzałach 20. do 3". Tak się nie stało. Eibar grał swoje to co w ostatnich tygodniach. Jedną z lepszych okazji miał Ivan Ramis, który mógł zdobyć gola dającego prowadzenie w tym meczu, lecz z interwencją zdążył Marc-Andre ter Stegen. Kiedy bramka dla gospodarzy wydawała się być już tylko kwestą czasu gola na 0:1 zdobył Luis Suárez wykorzystując podanie od Leo Messiego. Chwilę później Fabian Orellana miał kapitalną okazję na wyrównanie, piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki. Kolejną dobrą okazję miał Joan Jordan. Oddał strzał w kierunku bramki, lecz futbolówka przeleciała obok lewego słupka. Do przerwy 0:1.

https://twitter.com/Rafal_1902/status/964887804458217472

Drugą połowę piłkarze Eibar rozpoczęli z myślą jak najszybszego odrobienia strat. Eibar na wszelkie możliwe sposoby próbowali pokonać golkipera z Niemiec. Niestety kolejne próby nie przynosiły pozytywnych efektów. Atmosfera wśród gospodarzy rosła, nie tylko wśród zawodników, lecz także u trenera. Punkt kulminacyjny nastąpił w 66. minucie. Pape Diop faulował Sergio Busquetsa. W wyniku tego dostał on żółtą kartkę. Z decyzją tą nie mógł się pogodzić jeden z kolegów poszkodowanego - Fabian Orellana. Uderzył on piłkę dłonią w celu rozładowania emocji. Sędzia pokazała wiec i jemu kartkę koloru żółtego. Niestety Chilijczyk trafił wcześniej do notesu sędziego, więc w tej sytuacji musiał opuścić boisko. Przez własną nieodpowiedzialność osłabił drużynę w walce o chociażby punkt. Parę minut nerwy dopadły także trenera Jose Mendilibara za co został wyrzucony na trybuny. Po utracie zawodnika u piłkarzy Eibar nie było widać jakiego kolwiek załamania, wręcz przeciwnie. Dalej grali swoje. Atakowali, kreowali kolejne sytuacje, które nie przyniosły efektu w postaci zdobyczy bramkowej. Barcelona cierpliwie czekała, a w końcówce meczu zamknęła wynik. Doskonałą piłkę od Coutinho dostał Messi, gdzie później minął obrońców rywali. Piłka trafiła pod nogi Jordiego Alby, ten pewnie i celnie umieścił piłkę w siatce. Obie ekipy nie zdołały już więcej zagrozić rywalowi. Mecz kończy się wynikiem 0:2.

https://twitter.com/AdamRM77/status/964895643742466050

https://twitter.com/mr_mateusz/status/964900242389913600

https://twitter.com/szymon1161/status/964901594776162304

 

 


17.02.2018, 24. kolejka LaLiga Santander, Estadio Municipal de Ipurua, Eibar

SD Eibar - FC Barcelona 0:2 ( 0:1 )

Eibar: Marko Dmitrović - Rubén Peña, Iván Ramis( David Lombán 46), Anaitz Arbilla, José Ángel  - Daniel García, Papa Kouli Diop( Gonzalo Escalante 74) - Fabian Orellana, Joan Jordán, Takashi Inui - Kike

Barcelona: Marc-André ter Stegen - Sergi Roberto( Nelson Semedo 90), Gerard Piqué, Samuel Umtiti, Jordi Alba - Sergio Busquets - Ivan Rakitić, Paulinho(Aleix Vidal 74), Andrés Iniesta( Philippe Coutinho 63) - Lionel Messi, Luis Suárez

Żółte kartki: Papa Kouli Diop - Andrés Iniesta

Czerwone kartki: Fabian Orellana ( dwie żółte )

Sędzia: Alejandro José Hernández Hernández


Avatar
Data publikacji: 17 lutego 2018, 18:54
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.