fot. Onet Sport
Udostępnij:

LaLiga: Atlético pokonuje Real Sociedad

To nie jest to samo Atletico które pokonało Levante 5:0 i to nie jest ten sam Real który skompromitował się Pucharze Króla. Dzisiejszy występ znacznie różnił się od ostatnich, w którym to Atletico podejmowało Real Sociedad. Gospodarze pokonali rywala 2:1, ale po pierwszej połowie schodzili z wynikiem 0:1. 

Już od pierwszych minut można było zauważyć, że obie ekipy nie miały planach popełnić błędu jako pierwsze. W 10. minucie Gameiro w sytuacji ,,sam na sam" z bramkarzem zdecydował podać do kolegi z zespołu, co nie miało szans się udać. Obrona gości zachowała się pewnie nie dopuszczając piłkarzy do własnego pola karnego.W 15. minucie po fatalnym błędzie Thomasa piłkę przejął Xabi Prieto i natychmiast ruszył z akcją na bramkę. Następnie podał do Willian José, który zmarnował tą sytuację oddając strzał silny, ale bardzo niecelny. Chwilę później Prieto sam mógł strzelić gola, na jego drodze stanął Oblak, pewnie broniąc strzał kapitana gości. W 23. minucie z rzutu wolnego uderzał Illarramendi , piłkę przejęli gracze Atletico, jednak chwile później znów ją stracili w polu karnym. Ciągłe ataki gości w końcu przyniosły oczekiwany efekt. W 28. minucie wbiegającego w pole karne Oyarzabal, został sfaulowany przez Oblaka. Rzut karny pewnie wykorzystał Willian José, dając prowadzenie w tym meczu. W ostatnim kwadransie piłkarze ,,los colchoneros" kreowali sobie akacje bramkowe, a w niektórych z nich zawodnicy Atletico mieli przed sobą tylko bramkarza. Niestety nic z tego nie wynikało. Do przerwy 0:1.

Gospodarze na drugą połowę wyszli z myślą odrobienia strat i wygrania tego meczu. Pierwszą taką akcję miał Correa. Po podaniu od Koke nie trafił na pustą bramkę. Chwilę później po rzucie wolnym Antoine Griezmann umieścił piłkę w siatce, niestety sędzia odgwizdał pozycje spaloną. W 57. minucie silny strzał na bramkę gości oddał Koke, Rulli z dużym trudem obronił to uderzenie. Wola walki i chęć uzyskania wyrównania przyniosły oczekiwany efekt. W 63. minucie po podaniu Saula piłkę w siatce umieścił Filipe Luís. Obie ekipy musiały teraz szukać gola dającego prowadzenie. Jedną z takich okazji miał Xabi Prieto, który oddał strzał na bramkę Oblaka, niestety minimalnie nie celnie. W 72. minucie kapitalną interwencje zaliczył Rulli, broniąc strzał głową Griezmanna, gdzie piłka była już na linii bramkowej. Cztery minuty później koledzy bramkarza mogli zdobyć bramkę na 1:2 gdy strzał z rzutu rożnego wykorzystał David Zurutuza, piłkę jednak wycelował w boczną siatkę. W ostatnim kwadransie oba zespoły kreowały sobie kolejne sytuacje bramkowe. W 85. minucie dośrodkowanie z prawej części boiska wykorzystał Diego Godin, oddając strzał głową. Futbolówka przeleciała minimalnie obok słupka. Szczęście w końcu uśmiechnęło się do gospodarzy. Dośrodkowanie od Saula wykorzystał Griezmann, dając po raz pierwszy prowadzenie swojej drużynie w tym spotkaniu. Mecz kończy się wynikiem 2:1.


02.12.2017, 14. kolejka LaLiga Santander, Wanda Metropolitano, Madryt

Atlético Madryt - Real Sociedad 2:1 (0:1)

Filipe Luís 63', Antoine Griezmann 88'- Willian José 29'

Atlético Madryt: Jan Oblak - Thomas Partey, José María Giménez, Diego Godín, Filipe Luís - Ángel Correa(Yannick Carrasco 70'), Gabi, Saúl Ñíguez, Koke - Antoine Griezmann(Augusto Fernández 90'), Kévin Gameiro(Fernando Torres 70')

Real Sociedad: Gerónimo Rulli - Álvaro Odriozola, Aritz Elustondo, Carlos Martínez , Kévin Rodrigues - Asier Illarramendi, Igor Zubeldia, David Zurutuza - Xabi Prieto(Sergio Canales 70'), Willian José, Mikel Oyarzabal

Żółte kartki: Diego Godín - Xabi Prieto, Gerónimo Rulli

Sędzia: Santiago Jaime Latre


Avatar
Data publikacji: 2 grudnia 2017, 19:02
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.