fot. Twitter
Udostępnij:

La Liga: Zatopiona Żółta Łódź Podwodna

Na przedmieściach Madrytu znajduje się Coliseum Alfonso Perez, na którym to w ramach 6. kolejki La Liga, Getafe podejmowało Villarreal. Azulones w pełni zatopili Żółtą Łódź Podwodną, gromiąc rywala 4-0.

Z pozoru w spotkanie lepiej weszli goście, kreując swoje ataki. W tym wszystkim zawodnikom Żółtej Łodzi Podwodnej brakowało kropki nad i". W 7. minucie meczu Gonzalez Soberon Alvaro wykańczał dośrodkowanie kolegi z zespołu, ale bramkarz gospodarzy znakomicie zachował się w tej sytuacji, broniąc strzał rywala. Kolejne minuty przynoszą ponownie okazję do zdobycia bramki przez VillarrealCedric Bakambu w 15. minucie źle ułożył stopę przy uderzeniu, w wyniku czego futbolówka minęła prawy słupek. Wydawało się, że bramka dla podopiecznych Frana Escriba wisi w powitrzu. W porę z dobrymi sytuacjami przebudzili się jednak gospodarze. Po upływie 26.minut Azulones po raz pierwszy poważnie dali wykazać się golkiperowi gości. Mauro Arambarri oddał precyzyjny strzał, zmierzający niemalże pod porzeczkę bramki, ale w całej sytuacji świetnie interweniował Mariano Barbosa. Dwie minuty później Coliseum Alfonso Perez zatrzęsło się z powodu euforii radości za sprawą Angela Rodrigueza. Jednak cała radość poszła na marne, gdy asystent arbitra zasygnalizował pozycję spaloną zawodnika Azulones. Z minuty na minutę gospodarze zaczęli coraz odważniej sobie poczynać w ofensywie. Pięć minut przed przerwą stanęli przed kolejną okazją, aby otworzyć wynik meczu. Markel Bergara był blisko zdobycia bramki uderzeniem w prawy dolny róg bramki, jednak Mariano Barbosa przewidział zamiary rywala i obronił jego strzał. Do przerwy bez bramek.

Dziewięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy wystarczyło zawodnikom Getafe, aby słusznie celebrować gola wraz z kibicami. Początkowo z rzutu rożnego piłkę zagrywał Damian Suarez, która spadła na głowę Cali. Obrońca Getafe źle uderzył futbolówkę, w wyniku czego do bramki głową skierował ją Angel Rodriguez. Ta bramka była ewidentnie zapowiedzią czegoś znacznie większego. Po dziesięciu minutach obiekt na madryckich przedmieściach ponownie oszalał z radości. Fatalny błąd popełniła para środkowych obrońców, który doszczętnie wykorzystał Jorge Molina strzałem w lewy dolny róg. To nie był koniec emocji w Getafe. Kolejne trzy minuty jeszcze bardziej dobiły zespół przyjezdnych. W 67. minucie Cala starał się skierować futbolówkę do bramki Villarrealu, ale początkowo Barbosa zdołał sparować piłkę w przeciwną stronę, jednak przy dobitce Markela Bergary nie miał już nic do powiedzenia. Żółta Łódź Podwodna kompletnie nie dawał sobie rady z Azulones. Żeby było mało, zespół Jose Bordalasa w doliczonym czasie gry całkowicie dobił rywala. Faycal Fajar dośrodkowuje, Angel Rodriguez wyskakuje, uderza i zdobywa kolejną bramkę, a na tablicy wyników widnieje rezultat 4-0. Totalny pogrom.


24.09.2017, 6. kolejka La Liga, Coliseum Alfonso Perez (Getafe), Frekwencja: 10.874

Getafe CF - Villarreal CF 4-0 (0-0)

Angel Rodriguez 54' 92', Jorge Molina 64', Markel Bergara 67'

Getafe CF: Vicente Guaita - Damian Suarez, Djene Dakonam, Cala, Vitorino Antunes - Alvaro Guerrero, Markel Bergara, Mauro Arambarri (Sergio Mora 63'), Amath Diedhiou (Faycal Fajar 66')- Angel Rodriguez, Jorge Molina (Francisco Molinero 83')

Villarreal CF: Mariano Barbosa - Mario Gaspar, Alvaro, Ruben Semedo, Antonio Rukavina - Samu Castillejo (Roberto Soriano 60'), Manuel Tigueros (Nicola Sansone 70'), Rodrigo Hernandez, Pablo Fornals - Cedric Bakambu (Carlos Bacca 60'), Enes Unal

Żółte kartki: Mauro Arambarri - Cedric Bakambu, Manuel Tigueros, Rodrigo Hernandez, Roberto Soriano

Sędzia: Iglesias Villanueva


Avatar
Data publikacji: 24 września 2017, 18:43
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.