fot. Girona (Twitter)
Udostępnij:

La Liga: Valladolid nadal bez wygranej

W pierwszym niedzielnym meczu 7. kolejki hiszpańskiej La Ligi Real Valladolid na własnym stadionie przegrał 0:2 z Deportivo Alaves. Przez większość meczu gospodarze grali w osłabieniu jednego zawodnika.

Pierwszą akcję, o której powinno się wspomnieć, była sytuacja z osiemnastej minuty, która mogłaby się wydawać, że trwała wieczność. Sędzia podyktował rzut karny, a Nacho Martinez za faul na Lucasie Perezie, który był w sytuacji sam na sam, został ukarał żółtą kartką. Jednak po wideoweryfikacji arbiter zmienił zdanie. Zamiast upomnienia, obrońca gospodarzy obejrzał czerwony kartonik i od tego momentu klub ze stolicy wspólnoty autonomicznej Kastylii i Leónu musiał grać o jednego piłkarza mniej. Po pięciu minutach od faulu, sam poszkodowany w końcu mógł wykonać rzut karny. Jednak 32-letni Hiszpan trafił piłką w poprzeczkę i nadal pozostawał bez gola w bieżącym sezonie. W trzydziestej piątej minucie sędzia znowu był zmuszony do VAR-u, i tym razem goście niepotrzebnie się cieszyli z gola, gdyż sędzia go nie uznał, ponieważ w tej sytuacji dopatrzono się pozycji spalonej.

Bramki padły po przerwie. Dziesięć minut po zmianie stron swoją premierową bramkę zdobył Tomas Pina, a wynik meczu na pięć minut przed końcem spotkania ustalił Borja Sainz. Co ciekawe 19-latek na placu gry pojawił się niecałe sześćdziesiąt sekund wcześniej, zmieniając Pereza. W następnej serii spotkań Alaves, które uciekło ze strefy spadkowej, podejmie FC Barcelonę. Natomiast zajmujący ostatnią pozycję  Valladolid zagra na wyjeździe z rewelacją rozgrywek z Villarrealem.

niedziela, 25 października 2020, godz. 14:00 Real Valladolid - Deportivo Alaves 0:2 (0:0)
Tomas Pina 55', Borja Sainz 85'


Avatar
Data publikacji: 25 października 2020, 16:08
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.