La Liga: Sevilla pewnie idzie po mistrza, kolejne potknięcie Villarrealu
W 31. kolejce Sevilla pokonała Levante, czym wyprzedziła w tabeli Barcelonę. Z kolei Villarreal znów musiał przełknąć porażkę, tym razem z Deportivo Alaves. W pozostałych spotkaniach Osasuna okazała się lepsza od Valencii, a Betis bezbramkowo zremisował z Athleticiem.
Levante - Sevilla 0:1
Sevilla ambitnie zmierza ku mistrzostwu. Wielu wskazuje na to, że całej stawki mają najmniejsze szanse, ale nikt nie zabroni im walczyć. Dziś z Levante zrobili kolejny duży krok ku temu. W pierwszej połowie mieli przewagę, lecz gospodarze wiedzieli kiedy i jak ich skontrować. W 54. minucie gry kapitalną piłkę zagrał Suso do wybiegajacego En-Nesyriego. Marokańczyk położył na ziemi bramkarza i później trzech stoperów, a następnie skierował futbolówkę do pustej siatki. Sevilla do końcowego gwizdka miała absolutną kontrolę nad przebiegiem meczu nie pozwalając rywali praktycznie na nic.
🚨 ¡𝙎𝙪𝙥𝙚𝙧𝙎𝙚𝙫𝙞𝙡𝙡𝙖! 🚨
Nos llevamos tres puntos de oro del Estadi Ciutat de València. ➕3⃣
¡Otro paso más! ⚪️🔴#LevanteSevillaFC #WeareSevilla #NuncaTeRindas pic.twitter.com/eYKpPfCgAQ
— Sevilla Fútbol Club (@SevillaFC) April 21, 2021
Osasuna - Valencia 3:1
Gospodarze będąc na fali dopisali sobie do swojej rozpiski wygraną nad Valencią. Strzelanie rozpoczął w 13. minucie gry Javier Martinez Calvo. Nietoperze zdołali odpowiedzieć jeszcze przed przerwą za sprawą Kevina Gameiro. Z remisu nie cieszyli się zbyt długo, gdyż dwie minuty po golu francuza ponowne prowadzenie Osasunie dał Jonathan Calleri. Kropkę nad "i" w tym meczu postawił Roberto Torres, który pewnie wykorzystał rzut karny.
🏁 FINAL#OsasunaValencia pic.twitter.com/7Hj0y9yYNR
— C. A. OSASUNA (@Osasuna) April 21, 2021
Real Betis - Athletic Club 0:0
Szybka czerwona kartka na początku spotkania nieco ustawiła to spotkanie. Betis na pewno miał ambitne plany by powalczyć o kolejne trzy punkty, lecz dziś wywalczenie remisu mogą uznać za wygraną. Ekipa z Bilbao z kolei odwrotnie. W 11. minucie gry z placem gry pożegnał się Nabil Fekir. Gospodarze grali bardziej zachowawczo, lecz gdy nadażała się okazja starali się zaatakować przeciwnika. Marcelino i jego podopieczni nie wykorzystali szansy na "łatwiejsze" zwycięstwo. Gra w przewadze nie przyniosła im tego co chcieli osiągnąć.
95’ ⏱⚽ Final del partido en el Benito Villamarín 🔚
💚🤍 #RealBetisAthletic 0-0 🔴⚪#DíaDeBetis pic.twitter.com/7aW9Ptelrw
— Real Betis Balompié 🌴💚 (@RealBetis) April 21, 2021
Deportivo Alaves - Villarreal 2:1
W weekend piłkarze Villarrealu pokonali Levante aż 5:1. Dziś wydawałoby się, że zwycięstwo z dużo niżej notowanym Deportivo Alaves jest czystą formalnością. Niestety rzeczywistość okazała się bardziej brutalna niż się im wydawało. W 17. minucie gry wynik otworzył Joselu. Po zmianie stron błąd Victora Laguardi wykorzystał Paco Alcacer, który posłał piłkę obok interweniującego Fernando Pacheco. Żółta Łódź Podwodna miała przewagę w tym spotkaniu, jednak nie potrafiła tego wykorzystać. Szansę na drugiego gola miał Alcacer, ale przegrał pojedynek w polu karnym z jednym ze stoperów. W 80. minucie Edgar Mendez wykorzystał dośrodkowanie Joselu, a następnie dostawił stopę do lecącej piłki. Rulli nie miał szans na skuteczną interwencję. Do końcowego gwizdka podopieczni Unai'a Emerego nie zdołali już wyrównać.
#AlavésVillarreal | 2-1 | ⏱️90'+4' | Final en Mendizorrotza. pic.twitter.com/vOjtJrHJys
— Villarreal CF (@VillarrealCF) April 21, 2021
-
EkstraklasaLegia monitoruje młodego Amerykanina
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 13:22
-
PolecaneLipiński: W tym momencie hierarchia w Interze jest jasna
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 12:40
-
La LigaNiepokój w Realu. Ancelotti będzie zmuszony do eksperymentów?
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 21:13
-
La LigaCo dalej z Fatim? "Nie ma na niego żadnych planów"
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 12:38
-
Polecaneİlkay Gündoğan gratuluje Rodriemu. "W końcu nie jest już niedoceniany"
Victoria Gierula / 29 października 2024, 10:49
-
La LigaClarence Seedorf w mocnych słowach o rozstrzygnięciu plebiscytu Złotej Piłki. "To wstyd"
Victoria Gierula / 29 października 2024, 9:25