Barca
fot. twitter: fcbarcelona
Udostępnij:

La Liga: Po dobrym spotkaniu trzy punkty zostają na Camp Nou

Barcelona w ramach 14. kolejki podejmowała u siebie drużynę z czołówki ligi, Real Sociedad. Mecz był bardzo zacięty.

Po ostatnich występach piłkarzy Barcelony ich kibice nie byli zadowoleni i nie ma co się dziwić - w końcu zespół gra poniżej oczekiwań. Dzisiejszy mecz zatem miał być pewnego rodzaju odkupieniem winy oraz możliwością pokazania, że drużyna chce coś zmienić. O tym, że mecz był zaciekły niech świadczy chociażby ilość przewinień - w całym meczu było ich aż 32!

Pierwsza połowa zdecydowanie pod dyktando FC Barcelony, pomimo tego, że to goście wyszli jako pierwsi na prowadzenie. Stało się to w 27. minucie, kiedy Willian Jose wbił piłkę niemalże do psutej bramki. Katalończycy mimo to robili swoje, prowadzili grę i stwarzali sobie sytuację. Chwilę po straconej bramce, znaleźli się pod bramką rywala, gdzie świetny ruch do piłki wykonał Jordi Alba. Obrońca w 31. minucie oddał strzał, który tym razem nie dał szans bramkarzowi i na tablicy wyników znów zagościł remis. Pod koniec pierwszej połowy piłkę do siatki załadował Frankie de Jong, udowadniając tym samym, że ostatnio jest w formie. Bramka została poddana weryfikacji VARu, jednak nie zmieniło to decyzji sędziego i gospodarze schodzili na przerwę z jedno bramkowym prowadzeniem.

Druga połowa co prawda nie oscylowała w bramki, ale nie oznacza to, że nic się nie działo. Wręcz przeciwnie, dostaliśmy więcej zaangażowania oraz walki. Już na początku drugiej części spotkania zrobiło się gorąco, ponieważ Januzaj po starciu z Araujo przewrócił się w polu karnym, na szczęście dla kibiców Barcy nic nie zostało odgwizdane.

Piłkarze Dumy Katalonii po raz kolejny nie byli skuteczni, wypracowali sobie wiele dogodnych sytuacji, jednak tylko straszyli swoich rywali - między innymi Griezmann. Francuz 'popisał' się instynktem i nie wbił piłki do siatki z naprawdę bliskiej odległości. Była to stu procentowa sytuacja, chociaż jak widać nie do końca. Goście w końcówce spotkania mogli doprowadzić do prowadzenia, jednak ter Stegen w raz z obrońcami wypadli w tym spotkaniu naprawdę solidnie.

Mecz zakończył się rezultatem 2:1 i jest to świetny wynik dla Blaugrany. W końcu wygrywają z kimś z czołówki, a do lidera tracą już tylko 6 punktów. Natomiast trzeba pamiętać, że Atletico ma zaległy mecz do rozegrania.

FC Barcelona  2 - 1 Real Sociedad

Barcelona: ter Stegen - Dest; Araujo; Mingueza (Lenglet 79'); Alba - Busquets (Alena 67'); de Jong - Messi; Griezmann (Trincao 66'); Pedri (Pjanić 74') - Braithwaite

Real Sociedad: Remiro - Gorosabel; Zubeldia; Le Normand (Sagnan 85'); Monreal - Guevara (Navarro 56'); Zubimendi; Merino - Januzaj (Muguruza 56'); Willian Jose; Portu (Isak 64')

Bramki: Willian Jose (27'); Jordi Alba (31'); de Jong (43')

Żółte kartki: Januzaj (20'); Busquets (41'); Muguruza (58'); Le Normand (80'); Trincao (88'); Koeman (89' poza boiskiem); Alena (90+3')

Sędzia: Jose  Sanchez


Avatar
Data publikacji: 16 grudnia 2020, 23:33
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.