La Liga: Festiwal strzelecki na Camp Nou – piąte z rzędu zwycięstwo Barçy
FC Barcelona zgodnie z planem pokonała Real Valladolid 5:1 w meczu 11. kolejki La Ligi. Tym samym Katalończycy powrócili na fotel lidera rozgrywek.
Po tygodniu przerwy związanym z przełożeniem terminu "El Clásico" Barcelona wraca do ligowej rzeczywistości. Przed rozpoczęciem dzisiejszego starcia Katalończycy byli niepokonani od czterech spotkań Primera Division i mogli pochwalić się wyjątkowo korzystnym bilansem bramkowym - 11:1. Mecz ze spisującym się nad wyraz solidnie Valladolidem miał być jedynie potwierdzeniem powrotu na optymalne tory po nieudanym rozpoczęciu kampanii, mimo przeciętnych występów na arenie europejskiej.
"Blaugrana" rozpoczęła dzisiejszy pojedynek z wysokiego "C", bowiem już po upływie nieco ponad 120 sekund na listę strzelców wpisał się Clement Lenglet. Bramka Francuza była efektem pasma niefortunnych zdarzeń. Defensywa przyjezdnych dwukrotnie nie była w stanie skutecznie wybić futbolówki po szybkim ataku gospodarzy, posyłając ją wprost pod nogi 24-letniego obrońcy Barcelony. Ten bez wahania zdecydował się na mocny strzał, lecz w międzyczasie piłka raz jeszcze odbiła się od zawodnika Valladolid i zmieniła tor lotu, ostatecznie wpadając do siatki bramki Masipa po obiciu poprzeczki.
Mimo szybko straconego gola podopieczni Sergio Gonzaleza prezentowali się bardzo solidnie i odważnie okupowali strefę Barcelony. Po kwadransie gry ambitny styl gry przyjezdnych przyniósł owoce w postaci trafienia wyrównującego. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego niefortunną interwencją popisał się ter Stegen, który intuicyjnie odbił futbolówkę wprost w nogę Kiko Olivasa. 31-latek nie miał czasu na odpowiednią reakcję, lecz mimowolnie, po przypadkowym odbiciu się piłki, doprowadził do wyrównania.
Podrażniona Barcelona na czele z Lionelem Messim rozpoczęła wówczas swoje przedstawienie. W 29' minucie Argentyńczyk efektownym podaniem lobem obsłużył wybiegającego za linię obrony Arturo Vidala, który natychmiastowym uderzeniem z powietrza ponownie wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Chwilę później to 32-latek był w centrum uwagi, kiedy to po bezpośrednim strzale z rzutu wolnego wywołał ekstazę na Camp Nou i podwyższył rezultat na 3:1.
Druga odsłona, choć nieco spokojniejsza, wciąż przebiegała pod kontrolą gospodarzy, którzy narzucali swojego tempo gry. W 54' minucie doskonałą okazję zmarnował Anssumane Fati. Podczas jednego z kontrataków "Dumy Katalonii" defensywa gości całą uwagę skupiła na mknącym z piłką przy nodze Leo Messim, podczas gdy 16-latek nabiegał niekryty z lewej flanki. Młodzieżowy reprezentant Hiszpanii, mimo dogodnej sytuacji do uderzenia, nie zdołał jednak skutecznie zakończyć całą akcję.
Kolejny cios Barcelona zadała dopiero w 75' minucie. Wówczas swoim geniuszem po raz kolejny wykazał się Leo Messi, który po świetnym podaniu Rakitica obrócił się z kierunku bramki i podwyższył prowadzenie gospodarzy. Niespełna dwie minuty później Argentyńczyk raz jeszcze wpisał się na listę asystentów. Tym razem po zdecydowanym odbiorze piłki przez "Blaugranę" 32-latek posłał futbolówkę na wolne pole, w kierunku wybiegającego za linię defensywy Suareza, który bezpośrednim strzałem w dolny róg bramki ustalił wynik spotkania na 5:1.
Tym samym FC Barcelona dopisuje do swojego konta kolejne trzy oczka i powraca na fotel lidera La Ligi mimo zaległego pojedynku z Realem Madryt. Dla ostatecznego układu tabeli po trwającej obecnie kolejce kluczowy będzie jeszcze pojedynek Granady z Getafe, który odbędzie się w czwartek o 21:15.
29.10.2019, 11. kolejka La Liga – Camp Nou
FC Barcelona - Real Valladolid 5:1 (3:1)
Clement Lenglet 2', Arturo Vidal 29', Leo Messi 34', 75', Luis Suarez 77' - Kiko 15'
Barcelona: ter Stegen - Semedo, Pique, Lenglet, Alba (Sergi Roberto 78') - Vidal, Busquets, de Jong (Rakitić 60') - Messi, Suarez, Fati (Griezmann 63')
Valladolid: Masip - Porro, Kiko, Fernandez, Barba, Nacho (Salisu 33') - Plano, Michel, Tuhami (Hervias 53'), Rubio (Unal 66') - Guardiola
Żółte kartki: Fernandez 45', Guardiola 68', Michel 79'
Sędzia: Javier Alberola Rojas
-
Kwadrans futboluBARCELONA znowu PRZEGRYWA, ATLETICO zostaje LIDEREM! I KWADRANS FUTBOLU #140
Rafał Makowski / 22 grudnia 2024, 15:07
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
Plotki transferoweZ drugiej ligi polskiej.. do Serie B? Sensacyjne doniesienia z Półwyspu Apenińskiego
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 11:15
-
1 Liga PolskaArka Gdynia znacząco wzmocni się zimą? Dawid Szwarga chce zaszaleć na rynku transferowym
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:51
-
Mistrzostwa ŚwiataNetflix informuje: platforma streamingowa zdobyła prawa do mistrzostw Świata kobiet [Oficjalnie]
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:34