La Liga: Dantejskie sceny na Sanchez Pizjuan, Real wygrywa po ciężkich bojach
W ramach 22. kolejki La Ligi rozegrano dziś cztery spotkania. W najciekawszym z nich Real Madryt pokonał Hueskę, ale nie obyło się bez większych problemów. Trzy punkty mogli sobie dopisać piłkarze Villarrealu, gdyby nie popełnili dwóch błędów w drugiej połowie. Cztery bramki padły też na Estadio Ciutat de Valencia, gdzie Levante zremisowało z Granadą. Prawdziwy horror miał miejsce w Sewilli, gdzie w drugiej połowie sędzia musiał pokazać czerwoną kartkę piłkarzowi i obu trenerom!
Levante - Granada 2:2
Gospodarze w ostatnim czasie są na fali. Seria meczów bez porażki, a do tego wygrana z Realem Madryt na wyjeździe i awans do półfinału Pucharu Króla. Dziś mierzyli się z ekipą, która z tych rozgrywek już odpadła. Granada musiała udowodnić przede wszystkim, że potrafi panować nad sytuacją, gdy ma korzystny wynik. Niestety tego dnia musiała dwukrotnie odrabiać straty. W 30. minucie jako pierwsi gola zdobyli piłkarze Levante. Jose Luis Morales oddał strzał tuż przy lewym słupku, a Rui Silva był bez szans. Kilka chwil później do wyrównania doprowadził Kenedy. W drugiej połowie Morales drugi raz wpisał się na listę strzelców, a punkt ekipie Diego Martineza uratował Roberto Soldado.
FINAL | #LevanteUD 2-2 @GranadaCdeF #LevanteGranada pic.twitter.com/jAOTJ9KztL
— Levante UD (@LevanteUD) February 6, 2021
Huesca - Real Madryt 1:2
Real Madryt w dość okrojonym składzie przybył na El Alcoraz. W pierwszej połowie Królewskim po prostu nie szło. Pomimo większego posiadania piłki nie potrafili zaskoczyć dobrze zorganizowaną defensywę Hueski. Tuż po zmianie stron przepięknego gola zdobył Javi Galan, a Courtois nie miał absolutnie nic do powiedzenia. Podopieczni Zidane'a wzięli się do roboty i za sprawą dwóch trafień Varane'a zabrali do Madrytu komplet punktów. Warto dodać, że kolejnej kontuzji nabawił się Alvaro Odriozola, co sprawia, że stan kadry Realu wygląda coraz gorzej.
ZNAKOMICIE PRZYMIERZYŁ GALAN💣💣@SDHuesca sensacyjnie objęła prowadzenie w meczu z @realmadrid, ale Królewscy już zdołali wyrównać❗
📺Transmisja trwa w CANAL+ FAMILY i @nSport_plus pic.twitter.com/AESeVtq7x8
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 6, 2021
➕3⃣ ¡Vuelta a casa con los 3 puntos!#RMLiga | #HalaMadrid pic.twitter.com/MqJMeqWCvf
— Real Madrid C.F. (@realmadrid) February 6, 2021
Elche - Villarreal 2:2
Żółta Łódź Podwodna po odpadnięciu z Pucharu Króla całe swoje siły musiała skupić na lidze i Lidze Europy. W teoretycznie wygranym meczu nie potrafili dowieźć uzyskanej przewagi do końca. W pierwszej połowie dwa kapitalne gole zdobył powracający do drużyny Gerard Moreno. Napastnik Villarrealu pauzował przez trzy kolejki z powodu kontuzji. W drugiej połowie gola kontaktowego zdobył po dośrodkowaniu Guido Carillo, a kilka chwil później Lucas Boye doprowadził do wyrównania. Villarreal po zmianie stron to była zupełnie inna drużyna niż przed przerwą i to samo można napisać o Elche. Kolejny remis nic im nie daje, ponieważ jedni potrzebują zwycięstw by się utrzymać w lidze, a drudzy by awansować do Ligi Mistrzów.
#ElcheVillarreal | 2-2 | ⏱️ 90'+4' | FINAL en el Martínez Valero. pic.twitter.com/jsR99z4Bf5
— Villarreal CF (@VillarrealCF) February 6, 2021
Sevilla - Getafe 3:0
Dantejskie sceny - to odpowiednie określenie na to co miało miejsce od 53. do 59. minuty tego meczu. W pierwszej połowie Sevilla dominowała, ale brakowało skuteczności pod bramką gości. W 35. minucie Lucas Ocampos zdobył pierwszą bramkę, ale sędzia po interwencji VAR anulował to trafienie z powodu zagrania ręką. W drugiej połowie na naszych oczach rozegrał się dramat. Djene Dakonam w brutalny sposób potraktował Ocamposa (poniżej zdjęcie). Arbiter nie wahał się i pokazał stoperowi, a jednocześnie kapitanowi Getafe czerwoną kartkę. Ten faul uruchomił też falę agresji na ławkach trenerskich. Zarówno Lopetegui jak i Bordalas przeprowadzili między sobą burzliwą dyskusję, a do akcji musieli wkroczyć asystenci i służby porządkowe. W wyniku tego sędzia obu szkoleniowcom pokazał czerwoną kartkę i wyrzucił na trybuny.
Sevilla po tych wydarzeniach chciała rozprawić się z przeciwnikiem, który pozbawił ich kluczowego zawodnika. Pierwszą bramkę zdobył dwie minuty po pojawieniu się na boisku Munir El Haddadi. W końcówce kapitalne uderzenie oddał Papu Gomez, który zastąpił kontuzjowanego Argentyńczyka. Ruben Yanez nie miał szans na jakąkolwiek interwencję. Trzecią bramkę zdobył najlepszy piłkarz stycznia, który przed meczem odebrał statuetkę. Youssef En-Nesyri upokorzył wręcz defensywę gości, położył bramkarza i kopnął piłkę do pustej bramki.
https://twitter.com/FutbolRebelia/status/1358167526878904323
Gol perdana Papu Gomez di Sevilla sabi betul https://t.co/5lAI6GnPaK
— R D N (@RDNADN) February 6, 2021
https://twitter.com/_insectourbano/status/1358174137970286593
-
PolecanePremier League: Derby dla Manchesteru United. Odwrócili losy meczu w końcówce!
Karolina Kurek / 15 grudnia 2024, 19:32
-
AktualnościPiłkarz Cracovii z nadziejami przed meczem z Polską: Liczyłem na to, że trafimy do tej samej grupy
Michał Szewczyk / 15 grudnia 2024, 15:07
-
AktualnościPrzełomowy pomysł Bochniewicza. Będzie prowadził kanał na YouTube
Michał Szewczyk / 15 grudnia 2024, 13:57
-
PolecaneAmbitne plany Romy. To byłby wielki powrót do Włoch
Kamil Gieroba / 15 grudnia 2024, 6:00
-
PolecanePremier League: Rezerwowy daje trzy punkty Nottingham Forest. Co za błąd Casha
Karolina Kurek / 14 grudnia 2024, 20:34
-
1 Liga PolskaNie tylko Lech Poznań chce Rodado. Zapowiada się licytacja
Kamil Gieroba / 14 grudnia 2024, 17:00