blank
fot. Krzysztof Drobnik (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Kosta Runjaić: Lech oczekiwał zwycięstwa, ale popsuliśmy to święto

- Cieszę się, że pokazaliśmy walkę i zasłużyliśmy na ten punkt - stwierdził Kosta Runjaić po bezbramkowym remisie z Lechem Poznań.

Ligowy klasyk mocno rozczarował. Ciekawych akcji było jak na lekarstwo, a arbiter rozdał osiem żółtych kartek oraz czerwoną Arturowi Jędrzejczykowi. - Wiedziałem, że to będzie dla nas trudny test i ciężki mecz. Lech to bardzo dobra drużyna, ma wiele indywidualności. Gospodarze grają w takim składzie praktycznie od dwóch lat. To dobrze zorganizowany rywal. W samym spotkaniu było dużo walki i dużo pojedynków jeden na jednego. Pokazaliśmy dobrą organizację jako drużyna i ostatecznie zdobyliśmy punkt - uważa trener Wojskowych.

Dodał, że sędzia podjął niewłaściwą decyzję o wyrzuceniu obrońcy z boiska. - Nie osądzam jednak pracy sędziego, nie są to moje kompetencje, ale niełatwo gra się w takiej sytuacji. Cieszę się, że pokazaliśmy walkę i zasłużyliśmy na ten punkt. Jestem dumny ze swojej drużyny. Lech oczekiwał zwycięstwa, ale popsuliśmy to święto - zaznacza.

Zawodnicy Legii byli obrzucani butelkami, szczególnie w stronę Kacpra Tobiasza. - Nikogo nie prowokowałem. Kibice Lecha chcieli mnie sprowokować, ale nie udało im się tego zrobić. Były wyzwiska, butelki... jak ktoś spróbuje mnie o to obwiniać, to chyba nie jest zbyt inteligentny. Powiedziałem sędziemu, że nie będę kontynuował gry w takich warunkach, bo komuś może się coś stać. Nie mówię tylko o naszych zawodnikach, ale również graczach Lecha - podkreślił golkiper.

źródło: legia.com /


Avatar
Data publikacji: 2 października 2022, 9:12
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.