fot. LOTTO Ekstraklasa / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Korona lepsza od Piasta, Arka rozbija Miedź!

Podczas popołudniowej serii niedzielnych spotkań doszło do małej niespodzianki, Korona Kielce pokonała Piasta Gliwice. W drugim meczu, Miedź Legnica uległa aż 0:4 przeciwko Arce Gdynia.

 

Gliwiczanie przyjechali do Kielc w roli faworyta. Świetna forma pod okiem Waldemara Fornalika przerodziła się w czwarte miejsce po czternastu kolejkach. Różnicę między zespołami było widać natychmiast po rozpoczęciu meczu. Niebiesko-Czerwoni cieszyli się z gola już w drugiej minucie, lecz sędzia liniowy podniósł chorągiewkę po trafieniu Jakuba Czerwińskiego. Przewaga gliwickiego zespołu utrzymywała się przez pierwsze dwadzieścia minut. Problem gości polegał na braku sytuacji podbramkowych.

Sytuacja odwróciła się po półgodzinie, kiedy Korona zaczęła coraz śmielej dochodzić do głosu. W trzydziestej trzeciej doszło do kuriozalnego zachowania obrony Piasta. Cała defensywa wyszła praktycznie pod pole karne Kielczan, wtedy wystarczyło jedno podanie do znajdującego się daleko za obroną rywala, ale przed połową boiska Pucko. Gracz Korony miał mnóstwo miejsca w sytuacji sam na sam, ale uderzył prosto w Frantiska Placha. Pięć minut później było już 1:0. Jakub Czerwiński przegrał pojedynek z Cebulą, piłka trafiła pod nogi Soriano, a ten przelobował wychodzącego Placha.

Druga połowa nie rozpieściła publiczności na kieleckim stadionie. Było mało okazji po obu stronach. Trudzący się Piast miał jeszcze bardziej pod górkę, gdyż w przerwie boisko opuścił najlepszy zawodnik Gliwiczan - Joel Valencia. Korona Kielce utrzymała dobry wynik i wygrała pierwszy mecz przeciwko Piastowi od nieco ponad trzech lat.

 

Prawdziwie jednostronne widowisko miało miejsce w Legnicy. Pogrążeni w kryzysie podopieczni Dominika Nowaka ulegli aż czterema bramkami! Pierwsza połowa nie wskazywała na tak wysoką porażkę. Arka Gdynia prowadziła już od dziesiątej minuty za sprawą bramki Michała Janoty. Wynik pozostał bez zmian do siedemdziesiątej czwartej minuty. Wtedy Nabil Aankour wykorzystał podanie Macieja Jankowskiego i strzelił na 2:0. Trzy minuty później już sam Jankowski wpisał się na listę strzelców, a na sam koniec Legniczan dobił Luka Marić. Arka Gdynia rozbiła Miedziowych 4:0.

 

Wyniki popołudniowych spotkań:

Korona Kielce - Piast Gliwice 1:0 (1:0)
1:0 - Elia Soriano (38.)

Korona Kielce: Hamrol - Rymaniak, Marquez, Diaw, Kosakiewicz - Pucko, Kovacević, Możdżeń, Petrak (71. Żubrowski) - Cebula (82. Jukić) - Soriano (88. Janjić)

Piast Gliwice: Plach - Konczkowski, Czerwiński, Sedlar, Kirkeskov - Dziczek, Hateley - Felix (80. Ayong), Valencia (46. Parzyszek), Jagiełło (56. Gojko) - Papadopulos

Sędzia: Mariusz Złotek

 

Miedź Legnica - Arka Gdynia 0:4 (0:1)
0:1 - Michał Janota (10.)
0:2 - Nabil Aankour (74.)
0:3 - Maciej Jankowski (77.)
0:4 - Luka Marić (88.)

Miedź Legnica: Kanibołocki - Zieliński, Bartczak, Cruz, Pikk (79. Camara) - Fernandez (56. Łobodziński), Miljković - Ojamaa (64. Piasecki), Garguła, Szczepaniak - Forsell

Arka Gdynia: Steinbors - Zbozień, Marić, Helstrup, Marciniak - Nalepa (75. Danch), Janota - Deja, Młyński (61. Siemaszko), Jankowski - Kolev (70. Aankour)

Sędzia: Piotr Lasyk


Avatar
Data publikacji: 11 listopada 2018, 17:27
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.