Kolejny Hiszpan w Ekstraklasie? Raków znalazł zawodnika z niezłym CV
fot. twitter.com/_Ekstraklasa_
Hiszpania to ostatnimi czasy ulubiony region świata polskich klubów. Swoje sieci w tamtym kierunku zarzucił Raków Częstochowa i znalazł ciekawego grajka.
Jak wygląda stereotypowy Hiszpan przechodzący do PKO BP Ekstraklasy? Wychowanek klubu z czołówki LaLiga, który nie przebił się nawet do pierwszego składu, a karierę zaczął robić na drugim, trzecim czy nawet niższych poziomach rozgrywkowych w ojczyźnie. Niektóre z tych aspektów pasują do Iviego Lopeza. Jak informuje dziennikarz Canal+ – Tomasz Ćwiąkała, 26-latek jest na testach medycznych w Rakowie Częstochowa.
Ivi Lopez, 26-letni skrzydłowy (44 mecze w LaLiga + 63 w Segunda), była gwiazda rezerw Sevilli, która nie wypaliła w Levante, blisko Rakowa Częstochowa.
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) August 31, 2020
Wzrok przykuwa fakt, że Lopez jest ograny w LaLiga, a niewielu Hiszpanów przychodzących do Polski ma więcej niż kilka występów w tamtejszej Ekstraklasie. Dużej kariery mimo wszystko nie zrobił, ale nie można powiedzieć, że wielkiego futbolu nie liznął – 44 mecze, 4 bramki i 3 asysty. Do tego kilkadziesiąt kolejnych spotkań na poziomie 2. i 3. ligi.
Zeszły sezon spędził na dwóch wypożyczeniach na zapleczu LaLiga – w Huesce i w Ponferradinie. Dla obu tych zespołów zagrał łącznie w 21 meczach, strzelając 4 gole i raz asystując. Większość z tych spotkań zagrał na lewym, a nie nominalnym dla niego prawym skrzydle, ale i zdarzyło mu się grać na szpicy, zatem Raków ściąga piłkarza wszechstronnego. I to za darmo. 26-latek od kilku dni pozostaje bez klubu po tym jak rozstały się jego drogi z Levante. Transfermarkt wycenia go na 650 tysięcy euro.
