fot. www.insidespanishfootball.com
Udostępnij:

Keylor Navas, Bryan Ruiz i Joel Campell – kręgosłup Kostaryki

W niedzielnym meczu towarzyskim Kostaryka z łatwością poradziła sobie Irlandią Północną (3:0), co dobrze zwiastuje przed zbliżającym się mundialem w Rosji.

Kostarykanie dziś podejmą reprezentacją Anglii i to starcie pokaże na tak naprawdę stać ich zespół. Na kogo szczególnie musimy zwrócić uwagę? Oto piłkarze, którzy tworzą kręgosłup ich drużyny.

Keylor Navas (Real Madryt) - 79 meczów w kadrze

Bramkarz bez wątpienia jest gwiazdą tego zespołu. Niedawny zwycięzca po raz trzeci z rzędu Ligi Mistrzów z "Królewskimi" zrobi wszystko, aby powtórzyć wyczyn z mistrzostw świata w Brazylii w 2014 roku, kiedy to Kostarykanie dotarli aż do ćwierćfinału. Właśnie podczas Mundialu cztery lata temu pokazał się całemu światu mając 27 lat. Wykonał wiele fascynujących parad, zwłaszcza w fazie grupowej przeciwko Grecji oraz Holandii. Wraz z Manuelem Neuerem został uznany golkiperem mundialu. Następnie podpisał kontrakt z Realem Madryt, a po pierwszym sezonie stał się ważnym filarem w drużynie Rafy Beniteza. Podczas kampanii kwalifikacyjnej stracił jedynie sześć goli w dziewięciu meczach.

Bryan Ruiz (Sporting Lizbona) - 109 meczów / 23 gole w kadrze

Najbardziej znanym piłkarzem popularnych Ticos pozostaje rzecz jasna Navas, ale tuż za nim jest Bryan Ruiz ze Sportingu Lizbona. Kapitan Kostaryki z bardzo bogatym doświadczeniem (4 lata w Fulham Londyn oraz 3 lata w Sportingu). Sławę zdobył na mundialu w Brazylii pokonując Gianluigiego Buffona w fazie grupowej, dzięki czemu Kostarykanie odnieśli ważne zwycięstwo. Bez wątpienia selekcjoner Oskar Ramirez liczy na tego zawodnika. Sukces Kostaryki na mistrzostwach świata w Rosji będzie w dużym stopniu zależał od Ruiza. W kadrze najczęściej jest ustawiany na lewej stronie w ustawieniu 1-5-4-1.

Joel Campbell (Arsenal FC, Real Betis) - 75 meczów / 15 goli w kadrze

W wieku 18 lat był napastnik był jednym z najbardziej obiecujących piłkarzy na świecie. Kostarykanin szybko trafił do Arsenalu, z które wielokrotnie był wypożyczany - Lorient, Real Betis, Olympiakos Pireus, to tylko niektóre z wybranych klubów w karierze 25-latka. Nigdy tak naprawdę nie pokazał tkwiącego w nim talentu. Ostatni sezon spędził wiele miesięcy na leczeniu urazu.


Avatar
Data publikacji: 7 czerwca 2018, 12:06
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.