blank
fot. Legia Warszawa po strzelonej bramce / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Kapustka: Start rozgrywek to zawsze jest niespodzianka

- Start rozgrywek to zawsze jest niespodzianka, ale wygraliśmy, i to jest najważniejsze - mówił Bartosz Kapustka w rozmowie z "Canal+".

Były pomocnik Leicester City zadebiutował w Legii. W 75. minucie Bartosz Kapustka zmienił Domagoja Antolicia i pomimo, że jego występ mocno dyskretny, to wzmocnił siłę ataku, która doprowadziła do zwycięskiego gola. - Miałem dość długą przerwę z piłką, z poważnymi rozgrywkami i bardzo się cieszę, że tutaj jestem. Liczę na następne szanse, minuty i spotkania. Mogę grać na wielu pozycjach. Już wcześniej szkoleniowiec ustawiał mnie w środku pola, pełniłem rolę ofensywnego lub bardziej środkowego pomocnika. W tym miejscu na boisku również czuję się dobrze, więc nie ma z tym problemu - zaznaczył skrzydłowy.

- Dobrze zaczęliśmy ten mecz, strzeliliśmy bramkę, kontrolowaliśmy spotkanie przez pierwsze 20-25 minut, potem czegoś nam jednak zabrakło. Pierwsza połowa była generalnie niezła, w końcówce dostali też czerwoną kartkę, co ułatwiło nam wejście w drugą część spotkania - powiedział z kolei Tomas Pekhart, autor dubletu. - W pewnym momencie straciliśmy jednak nieco kontrolę nad meczem, ale koniec końców przywozimy do domu trzy punkty. Cieszę się z bramek, zwłaszcza tej drugiej, bo był to bardzo ważny gol w kontekście całego spotkania. To bardzo istotne, że zaczęliśmy ligę od zwycięstwa - dodał.

W środę piłkarze Legii Warszawa spotkają się w II rundzie el. Ligi Mistrzów z Omonią Nikozja (godz. 20:00). - Podejrzewam jednak, że z Omonią będzie nam grać się łatwiej, bo pewnie zechcą zagrać bardziej otwartą piłkę niż nasz poprzedni przeciwnik - przyznał Pekhart.

źródło: legia.com / własne


Avatar
Data publikacji: 23 sierpnia 2020, 9:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.