Kamil Radomski: Debiutanci czarnym koniem turnieju

Reprezentacja Bośni i Hercegowiny jedzie do Brazylii jako jedyny debiutant wśród wszystkich uczestników turnieju, ale podczas meczy na boisku po piłkarzach z Bałkanów wcale tego nie będzie widać. Trener Safet Susic zabierze ze sobą bardzo doświadczonych graczy.

Takich piłkarzy jak Edin Dżeko czy Vedad Ibisevic nie trzeba przecież nikomu przedstawiać. Ale to nie jedyne gwiazdy reprezentacji Bośni. Są jeszcze Miralem Pjanic z AS Romy, Senad Lulic z Lazio Rzym, Asmir Begovic ze Stoke City, Emir Spahic z Bayeru Leverkusen czy Sejad Salihovic z Hoffenheim. Do tego grona należy także dodać dwudziestoletniego, ale już bardzo doświadczonego podstawowego obrońce Schalke 04 Seada Kolasinaca. Uważam, że Bośniacy mogą zamieszać i sprawić sporą niespodziankę. Może medalu nie zdobędą, ale w ćwierćfinale powinni zagrać.

Kamil Radomski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x