Juventus zwycięża w ,,Bitwie o Italię”
,,Forza Napoli, Forza Juve"- takie hasła, transparenty można było usłyszeć, zauważyć na na San Paolo gdzie w absolutnym hicie tej kolejki Napoli podejmowało Juventus. Zespół Massimiliano Allegriego może się cieszyć z wygranej, jedyną bramkę w tym meczu zdobył w 13. minucie Gonzalo Higuaín. Napoli po raz pierwszy poniosło porażkę w tym sezonie.
Już od pierwszych chwil obie ekipy chciały pokazać, podkreślić swoja dominację nad przeciwnikiem. W 3. minucie po odbiorze piłki przez Allana zawodnicy natychmiast ruszyli z akcją na bramkę Buffona. Brazylijczyk podawał do Hamšika, jednak zrobił to niecelnie, a piłkę przejęli obrońcy. Chwilę później groźną sytuację wypracowali sobie goście. Higuain przegrał rywalizację w sytuacji ,,sam na sam" z Reiną, lepszym okazał się ten drugi broniąc uderzenie napastnika Juventusu. W 13. minucie Argentyńczyk już się nie pomylił. Całą akcję rozpoczął Dybala. W swoim rajdzie minął kilku zawodników Napoli, następnie perfekcyjnie podał w kierunku Higuaina, ten pewnie i celnie umieścił piłkę w siatce. Gospodarze musieli gonić wynik. Pięć minut później silny strzał na oddał Hamšik, Buffon nie miał problemu z interwencją. Przez kolejne minuty obie ekipy postawiły wyłącznie na ciągłe ataki. Zawodnicy z formacji defensywnych mieli bardzo ciężkie zadanie - nie dopuścić napastników rywali do własnego pola karnego. W 31. minucie fatalny błąd popełni Chiellini, piłkę wybił wprost pod nogi Insigne. Ten natychmiastowo oddał celny strzał, który na jego nieszczęście obronił Buffon. ,,Stara Dama" nie rezygnowała z podwyższenia prowadzenia. W 39. minucie po stracie Hysaja, Paulo Dybala oddał silny strzał w kierunku bramki, niestety futbolówka przeleciała nad poprzeczką. Do przerwy 0:1.
Drugą połowę piłkarze Napoli rozpoczęli bardzo dynamicznie, chcieli za wszelką cenę zdobyć gola wyrównującego w tym spotkaniu. Juventus miał za to plan odmienny - utrzymać wynik, niwelować kolejne ataki gospodarzy i najważniejsze czyli podwyższyć prowadzenie. W 55. minucie po kombinacyjnej akcji drużyny z Neapolu silny strzał na bramkę oddał Callejón, piłka przeleciała minimalnie obok lewego słupka. Z każdą kolejną minutą podopieczni Sarriego robili się coraz bardziej niebezpieczni. Piłka rozgrywana była głównie w środku pola, powodem tego była świetnie ustawiona defensywa gości. Chwilę później świetną sytuacje na bramkę miał Matuidi, niestety jego strzał obronił Reina i piłka przeleciała ponad bramką. W 73. minucie Piotr Zieliński posłał kapitalne dośrodkowanie do Insigne, ten uderzył na bramkę, znów niecelnie. Przez ostatni kwadrans neapolitańczycy wciąż próbowali znaleźć sposób na rozerwanie świetnie dysponowanej obrony Juventusu. Ta sztuka im się nie udała, mecz kończy się wynikiem 0:1.
01.12.2017, 15. kolejka Serie A, Stadio San Paolo, Neapol
SSC Napoli - Juventus Turyn 0:1 (0:1)
Gonzalo Higuaín 13'
Napoli: Pepe Reina - Elseid Hysaj, Raúl Albiol, Kalidou Koulibaly, Mário Rui(Christian Maggio 76') - Allan( Piotr Zieliński 67'), Jorginho, Marek Hamšík - José Callejón, Dries Mertens, Lorenzo Insigne(Adam Ounas 76')
Juventus: Gianluigi Buffon - Mattia De Sciglio(Andrea Barzagli 83'), Medhi Benatia, Giorgio Chiellini, Kwadwo Asamoah - Sami Khedira(Claudio Marchisio 67'), Miralem Pjanić, Blaise Matuidi - Paulo Dybala, Douglas Costa(Juan Cuadrado 79') - Gonzalo Higuaín
Żółte kartki: Dries Mertens, Mário Rui - Giorgio Chiellini
Sędzia: Daniele Orsato
-
Plotki transferoweZ drugiej ligi polskiej.. do Serie B? Sensacyjne doniesienia z Półwyspu Apenińskiego
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 11:15
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04