Jurgen Klopp: Oni zdobyli bramkę, my nie, to najłatwiejsze wytłumaczenie w świecie piłki nożnej
Wczorajszy wieczór nie był szczęśliwy dla piłkarzy Liverpoolu, ponieważ przegrali finał Ligi Mistrzów. Pomimo niekorzystnego rezultatu meczu na konferencji prasowej stawił się Jurgen Klopp, by porozmawiać z dziennikarzami.
- Wydaje mi się, że Real Madryt oddał jeden celny strzał, prawda? I to był gol. Ale rozumiem w stu procentach i szanuję w stu procentach to, że celem gry w piłkę nożną i organizowania tego typu rozgrywek jest wygranie meczu, a cokolwiek się robi – o ile jest to zgodne z przepisami – jest to dozwolone i można to robić. To jest całkowicie w porządku. W niektórych momentach musieliśmy również bronić, po prostu blokowaliśmy strzały czy inne rzeczy. Zagraliśmy dobry mecz, ale kiedy przegrywasz 0:1, musisz przyznać, że to nie było wystarczająco dobre spotkanie - mówił szkoleniowiec "The Reds".
- Drużyna Realu Madryt jest niezwykle doświadczona, ma najbardziej doświadczonego menedżera w europejskiej piłce, a teraz także najbardziej utytułowanego. W meczu piłkarskim, w wyrównanym meczu, nawet gdy mieliśmy więcej strzałów niż Real Madryt, chodzi o strzelanie goli, to jest proste. Inny problem polega na tym, że przy 24 strzałach, jak to się mówi, pamiętam trzy sytuacje, w których Thibaut Courtois wykonał prawidłową obronę, światowej klasy obronę - powiedział niemiecki trener.
- Najlepszą fazę mieliśmy chyba po straceniu bramki na 0:1, wtedy od razu zagraliśmy dokładnie w tych miejscach, w których mieliśmy grać. W pierwszej połowie były dobre momenty, gdy znaleźliśmy Sadio, potem z lewej strony na prawą od Casemiro, ich środkowi obrońcy byli głęboko cofnięci, Sad mógł się obracać, wchodził w pole. To było dobre. W drugiej połowie chcieliśmy grać trochę bardziej w ich formacji, a nie wokół nich - stwierdził.
- Żeby nikt nie pomyślał, że nie gratuluję Realowi Madryt, robię to teraz, ale gratuluję też wszystkim obecnym i zaangażowanym osobom z zewnątrz. Oni zdobyli bramkę, my nie, to najłatwiejsze wytłumaczenie w świecie piłki nożnej - dodał.
- Jutro będziemy świętować sezon. Dobrze, że nie musimy tego robić od razu. Ale po nocy, kiedy się wyśpimy i być może po kolejnej rozmowie lub przemowie z mojej strony, chłopcy zdadzą sobie sprawę, jak wyjątkowe było to, co zrobili. Nawet jeśli nikt na tej planecie nie zrozumie, że jutro mamy paradę, to i tak ją zrobimy i mam nadzieję, że każdy, kto ma szansę dotrzeć do Liverpoolu, będzie tam jutro i razem z nami będzie świętował fantastyczny sezon, który wszyscy razem przeżyliśmy - zakończył Jurgen Klopp.
Bonus bukmacherski
Załóż konto klienta na jednej ze stron bukmacherskich, skorzystaj z promocji powitalnej i typuj mecz Węgry - Anglia. W ofercie wymienionych bukmacherów dostępny jest bogaty wybór zakładów przedmeczowych i zakładów live.
- Zwycięstwo Węgier - kurs 8.20 (Fortuna)
- Remis - kurs 4.45 (LV Bet)
- Zwycięstwo Anglii- kurs 1.41 (Betclic)
Przewidziane są również bonusy dla stałych klientów:
Załóż konto i odbierz 2720 PLN w Fortunie
Załóż konto i odbierz 3353 PLN w LV Bet
Załóż konto i odbierz 200 PLN w Betclic
-
Liga NarodówBoniek: To autorska kadra Probierza, on lubi zaskakiwać
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 11:34
-
Arabia SaudyjskaSaudi Pro League: Cristiano Ronaldo trafi... do ligowego rywala?!
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 6:00
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Kolejna wpadka PSG. Trudna sytucja paryżan (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 0:11
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Skromna wygrana Interu nad Arsenal (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 23:48
-
AktualnościLiga Mistrzów: Barca wygrywa z Crveną! Dublet Lewego (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 6 listopada 2024, 23:23
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Tak kuriozalnego karnego jeszcze nie było (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 21:16