Jurgen Klopp: Nie wiem, dlaczego rozmawiamy o rzeczach, których teoretycznie nie możemy mieć


fcliverpool.com
Jurgen Klopp porównał rozmowy o wielkich i głośnych transferach z pięciolatkiem proszącym o Ferrari na Boże Narodzenie.
Pomimo pogłosek łączących Jude’a Bellinghama z Borussii Dortmund z Liverpoolem, The Reds nie będą zabiegać o jego pozyskanie. Angielski pomocnik jest wyceniany na ponad 100 milionów euro.
– Nie wiem, dlaczego rozmawiamy o rzeczach, których teoretycznie nie możemy mieć. Nie jesteśmy dziećmi. Kiedy pytasz pięciolatka, co chce otrzymać na Boże Narodzenie, a on mówi Ferrari, to nie odpowiadamy: Och, to wspaniały pomysł. Raz, że jest zbyt drogie, a poza tym nie może nim jeździć – skomentował Niemiec na konferencji prasowej.
– Jeśli ten dzieciak byłby nieszczęśliwy przez całe życie, ponieważ nie może kupić Ferrari, byłoby to naprawdę smutne życie – dodaje. Zaznaczył, że nie zawsze dostajemy, to czego oczekujemy. Liverpool nie będzie w stanie przystąpić do wyścigu o Bellinghama, a wyżej są stawiane przenosiny 19-latka do Realu Madryt i Manchesteru City .
Klub z Anfield Road w ostatnich czterech spotkaniach w Premier League ani razu nie odniósł zwycięstwa, a w poniedziałek wybierze się na Elland Road. Awans do Ligi Mistrzów jest już praktycznie wykluczony.
📺 Jurgen Klopp on Jude Bellingham:
“If a child says they want a Ferrari for Christmas, you say we cannot afford it and you cannot drive anyway!" 🔴 pic.twitter.com/ljsjl9R1xx
— Anfield Watch (@AnfieldWatch) April 14, 2023