fot. sevillafc.com
Udostępnij:

Jovetic tykającą bombą? Debiut w Sevilli ostrzy zęby na więcej!

Mecz Sevilli z Realem Madryt był meczem rewanżowym w 1/8 finału Copa del Rey. Do dalszej fazy rozgrywek awansowali Królewscy, ale mecz na Estadio Sanchez Pizjuan w wielkim stylu wygrała ekipa z Andaluzji. Prawdziwym zwycięzcą okazał się jednak reprezentant Czarnogóry, Stevan Jovetic!

Transfer szansą na uratowanie sezonu

Obecny sezon dla byłego napastnika Manchesteru City nie jest najlepszy. Czarnogórzec wystąpił w meczu z Pescarą, AS Romą, Cagliari, Crotone i AC Milanem. Łącznie napastnik spędził na boisku 67 minut i nie wpisał się na listę strzelców ani razu. Zarówno u Franka de Boera, jak i u Stefano Piolego nie miał szans na wygryzienie Mauro Icardiego. Wychowanek Mladosta Podgoricy dążył do tego, żeby zmienić otoczenie na drugą część sezonu. Miała to być dla niego szansa. Długo nie musiał czekać na oferty. Joveticiem zainteresowany był Milan, Fiorentina czy Borussia Mönchengladbach, jednak najkonkretniejsza była Sevilla. Klub z Andaluzji wypożyczył piłkarza do końca sezonu i ma możliwość wykupienia go za 12-14 milionów euro. Na konferencji prasowej zdradził, dlaczego dołączył właśnie do wicelidera La Ligi Santander i zapowiedział gotowość na mecz z Realem Madryt w Copa del Rey.

- "Zgodziłem się dołączyć do Sevilli, ponieważ to wielki klub, który ma świetnego trenera i bardzo dobrych piłkarzy. Cieszę się, że należę do zespołu, który gra w Lidze Mistrzów i walczy o najwyższe cele w ligowych rozgrywkach.”

-"Jestem w dobrej kondycji fizycznej, ponieważ ciężko trenowałem z Interem. Jutro odbędę pierwszy trening, pogadam z Sampaolim i zdecydujemy, czy mogę grać. Rozmawiałem z Nasrim i wypowiadał się o Sevilli w samych superlatywach. Wskazał, że jest to wielki klub, w którym panuje świetna atmosfera. Przeprowadziłem rozmowę również z Sampaolim. Uważam, że mogę zacząć w Sevilli ważny etap w mojej karierze. To drużyna, która cieszy się grą w piłkę. Oglądałem ich ostatnie mecze, a ich styl gry bardzo mi się spodobał.”

-"Chcę razem z Sevillą zajść daleko w Lidze Mistrzów i być jedną z 3-4 najlepszych drużyn w Hiszpanii” - skomentował Jovetic podczas konferencji prasowej.

Dobry początek to połowa sukcesu

Wydawało się, że nie będzie niespodzianki. W czwartkowym spotkaniu z Realem Jojo zasiadł na ławce rezerwowych, a Jorge Sampaoli postawił na sprawdzony duet Luciano Vietto - Wissam Ben Yedder. Mecz rozpoczął się od samobójczego trafienia Danilo i Sevillistas schodzili na przerwę z dobrym wynikiem. W 45 minucie na boisku pojawił się Stevan Jovetic, który wraz z Clementem Lengletem debiutowali w nowej drużynie. Na zapisanie się w protokole meczowym Czarnogórcowi wystarczyło... osiem minut. Jovetic wykorzystał świetne dośrodkowanie Sergio Escudero i z trudnej piłki pokonał Kiko Casillę. Widać było, że Stevan bardzo się stara. Bardzo często mogliśmy go obserwować w środku boiska, gdzie walczył o piłkę. Później został również ukarany żółtą kartką. Ostatecznie mecz skończył się wynikiem 3:3. Według hiszpańskich mediów 27-latek był jednym z najlepszych piłkarzy ekipy Sampaolego na boisku. Jednym słowem: partidazo!

Są pierwsze kroki. Jaki szlak został przetarty?

Jovetic debiut ma już z głowy. Jego premierowa bramka w barwach Sevilli dała kolejny powód do wbicia szpilki w stronę piłkarza FC Barcelony. Mowa oczywiście o Paco Alcacerze, który po transferze do Dumy Katalonii za ogromne pieniądze gra poniżej oczekiwań. Z pewnością nie będzie to ostatni prztyczek w nos napastnika reprezentacji Hiszpanii. Jak wygląda terminarz najbliższych spotkań Sevilli? W niedzielę Palanganas zechcą się zrewanżować liderowi La Ligi. Później odpowiednio: Osasuna, Espanyol, Villarreal, Las Palmas, Eibar i Leicester. Największym zagrożeniem dla Sevillistas zdecydowanie będzie obecny mistrz Anglii. Napastnik reprezentacji Czarnogóry ma dużą szansę na złapanie regularnej formy strzeleckiej i pokazać, że bramka w debiucie nie była przypadkiem.

https://twitter.com/IFTV_Official/status/819665382713753600

 


Avatar
Data publikacji: 12 stycznia 2017, 23:53
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.