Jose Mourinho wściekły na sędziów po porażce z Cremonese. „Mogę podjąć kroki prawne”

Jose Mourinho powiedział, że mogą winić tylko siebie za porażkę z Cremonese (1:2). Portugalczyk ostrzegł też, że może podjąć kroki prawne przeciwko sędziemu technicznemu.

AS Roma miała okazję wskoczyć na pozycję wicelidera Serie A, dzięki zwycięstwu na Stadio Giovanni Zini, ale wyjechali z pustymi rękami. - Mieliśmy trochę pecha. Odpowiedzialność jest po naszej stronie. Brakowało nam intensywności, powinniśmy od razu "zabić mecz" - zaczął Mourinho.

- Po wyrównaniu wszyscy myśleliśmy, że padnie zwycięski gol, ale zamiast tego rywale otrzymali rzut karny - przyznał. Mourinho drugą połowę spędził na trybunach po wyrzuceniu z boiska za kłótnię z Marco Serrą, który pełnił rolę arbitra technicznego.

- Jestem emocjonalny, ale nie szalony. Żeby zareagować tak jak ja, coś musiało się poważnego wydarzyć. Muszę zrozumieć, czy mogę podjąć jakiekolwiek kroki prawne. Piccinini dał mi czerwoną kartkę, bo niestety czwarty sędzia nie jest w stanie zrozumieć, co do mnie powiedział - wytłumaczył.

- Chcę się dowiedzieć, czy istnieje nagranie audio. Nie chcę zagłębiać się w fakt, że Serra pochodzi z Turynu, ale w niedzielę gramy z Juventusem. Powinien mieć odwagę wyjaśnić, co do mnie powiedział, ale miał problemy z pamięcią - insynuuje trener.

PIERWSZA WYGRANA US CREMONESE W TYM SEZONIE SERIE A! CO ZA RADOŚĆ! #włoskarobota pic.twitter.com/BPoNqhaIXf

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 28, 2023