blank
fot. pilkarskiswiat.com
Udostępnij:

John van den Brom: Zwycięstwo zasłużone przez to, że kontrolowaliśmy wydarzenia boiskowe

Lech Poznań odniósł trzecie z rzędu zwycięstwo w PKO Ekstraklasie. W niedzielę w ciągu kilkudziesięciu sekund zadali dwa ciosy Widzewowi Łódź (2:0) i wskoczyli na ósmą lokatę.

Ciemne chmury wydaje się rozeszły się na jakiś czas w Poznaniu. Kontuzje, jakie dotknęły po mistrzowskim sezonie odbiły się na wynikach u progu ligowych rozgrywek, a zarazem lechici już na pierwszym etapie odpadli o fazę grupową Ligi Mistrzów z Karabachem Agdam.

Ostatnie trzy starcia zakończyły się czystym kontem Filipa Bednarka. Przy Bułgarskiej mogą odetchnąć, a John van den Brom przynajmniej na jakiś czas może być spokojny o swoją posadę. - Zwycięstwo zasłużone przez to, że kontrolowaliśmy wydarzenia boiskowe, oczywiście na nasze bramki musieliśmy poczekać, ale kiedy to się stało, to były to trafienia zmienników, którzy weszli na boisko po przerwie - przyznał Holender.

- Bardzo ważne gole Joao Amarala i Mikaela Ishaka, które pokazały to, co często mówię, że wszyscy zawodnicy w szatni są ważni i wszyscy siebie potrzebujemy. To było widać. Jestem szczęśliwy z wyniku, ale przede wszystkim z kontroli, jaką mieliśmy na boisku i ze sposobu, jakim osiągnęliśmy to zwycięstwo - dodał.

Golkiper Kolejorza stwierdził, że najważniejsze było utrzymanie koncentracji. - Myślę, że wiele drużyn będzie tu przyjeżdżało i stawiało autobus, a my będziemy szukać sposobów, by go przedziurawić. Widzew stanął z tyłu i głównie się bronił, tym bardziej te dwa bardzo dobre momenty mogą nas cieszyć - podsumował Bednarek.

źródło: lechpoznan.pl / 


Avatar
Data publikacji: 5 września 2022, 7:53
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.