Lech Poznań
fot. Krzysztof Drobnik (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

John van den Brom: Udało nam się dobrze bronić przy stałych fragmentach gry

Lech Poznań wyszarpał trzy punkty w Płocku (1:0). Przed Kolejorzem teraz wyzwanie na europejskim polu, gdzie wybierze się do Norwegii.

Mistrzowie Polski objęli prowadzenie po ładnym trafieniu Radosława Murawskiego i wysokim pressingu całego zespołu. Wisła postawiła trudne warunki i gdyby nie doskonała dyspozycja Filipa Bednarka, to punkty mogłyby uciec.

-  Najważniejszym punktem po tym spotkaniu jest to, że wygraliśmy ten mecz. Szczerze mówiąc, to ostatnie spotkania, które rozegraliśmy były lepsze w naszym wykonaniu - przyznał John van den Brom.

- Walczyliśmy dużo na boisku i udało się wywalczyć trzy punkty, to dla nas najważniejsze. Strzeliliśmy ładnego gola w tym najlepszym momencie naszej gry i zagraliśmy na zero z tyłu, co jest dla mnie ważne, bo ostatnio trochę bramek traciliśmy. Udało nam się dobrze bronić też przy stałych fragmentach gry - dodał.

Przed Lechem czwartkowa rywalizacja z Bodo/Glimt w 1/16 finałku Ligi Konferencji Europy. - Powiedzieliśmy sobie jednak, musimy pokazać przede wszystkim charaktery, a nie tylko umiejętności. I te charaktery były na właściwym miejscu, wyszarpaliśmy to zwycięstwo, bo do niesamowitej walki dołożyliśmy też umiejętności. Czy miałem ogrom pracy? Może nie ogrom, ale kilka interwencji na pewno, zwłaszcza w pierwszej połowie. Sami jesteśmy jednak sobie winni - podsumował Bednarek.

źródło: lechpoznan.pl / 


Avatar
Data publikacji: 12 lutego 2023, 9:20
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.