John van den Brom
fot. Lech Poznań , fot. Przemysław Szyszka
Udostępnij:

John van den Brom: Najbardziej jestem zadowolony z tego, że nie musimy grać meczu w niedzielę

- Nie zaprezentowaliśmy najlepszej gry, ale liczy się wynik - stwierdził John van den Brom po zwycięstwie z F91 Dudelange (2:0) w IV rundzie el. Ligi Konferencji Europy.

Kolejorz katastrofalnie wszedł w sezon, w którym broni mistrzowskiego tytułu. Holenderski trener, który zastąpił Macieja Skorżę jest krytykowany, choć dopiero poznaje piłkarzy i całą otoczkę związaną z Lechem. Czy awans do fazy grupowej LKE odmieni złą atmosferę? Za tydzień rewanż z mistrzem Luksemburgu, który jak pokazał ostatni kwadrans przy Bułgarskiej mogą jeszcze napsuć wiele krwi.

- Nie był to łatwy mecz, muszę powiedzieć, że nie zaprezentowaliśmy najlepszej gry, ale liczy się wynik i krok bliżej w kierunku awansu do fazy grupowej. Zdarzały się takie spotkania w tym sezonie, że przegrywaliśmy, a wyglądało to lepiej, ale ważne jest zwycięstwo - przyznał trener lechitów.

- Mieliśmy trochę problemów, jeśli chodzi o rotacje w środku pola. Druga połowa była lepsza od pierwszej. Najbardziej jestem zadowolony z tego, że nie musimy grać meczu w niedzielę i mamy teraz czas na regeneracją, a po dwóch dniach wolnego rozpoczniemy przygotowania do rewanżu, który miejmy nadzieję, zakończy się sukcesem - dodał.

Spotkanie z Lechią Gdańsk został wcześniej przełożone na 31 sierpnia, tak samo zresztą postąpili w Rakowie Częstochowa, aby lepiej zregenerować się przed rewanżem.

źródło: lechpoznan.pl / 


Avatar
Data publikacji: 19 sierpnia 2022, 7:38
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.