Van den Brom
fot. Zdjęcie: YouTube/Lech Poznań
Udostępnij:

John van den Brom: Dopisało nam szczęście. Murawski powiedział, że na czwartek będzie gotowy

Filip Marchwiński zapewnił zwycięstwo Lechowi Poznań z Piastem (2:1) w Gliwicach. Młodzieżowiec po kontuzji Radosława Murawskiego przejął opaskę kapitańską.

Piastunki prowadziły do przerwy z Kolejorzem po golu Patryka Dziczka z rzutu karnego. Po zmianie stron odpowiedzieli poznaniacy, a główną rolę odegrał Marchwiński, który dwukrotnie pokonał Frantiska Placha.

- Wiedziałem, że od pięciu lat Lech nie wygrał na inaugurację ligi. Teraz, kiedy w końcu udało się przerwać tę serię, to wszyscy są szczęśliwi i to samo powiedziałem w szatni, by pobudzić ten entuzjazm po spotkaniu - zaczął ocenę John van den Brom, cytowany w "lechpoznan.pl.

- W Gliwicach gra się trudno, już poprzedni mecz przeciwko Piastowi nie był łatwy, ale teraz była lepsza murawa, co nam służyło. Początek był niezły w naszym wykonaniu, rywal oddał nam piłkę, a my potrafiliśmy się z nią poruszać, robiliśmy z tego użytek, ale brakowało gola - dodał.

Podkreślił, że po przerwie wyszli mocniej do przodu i częściej zagrywali piłkę w pole karne. - Znowu było tutaj wielu kibiców z Poznania, co nas bardzo cieszy. Jeżdżą za nami, dopingują nas. Ostatni kwadrans to znów problemy mojego zespołu, bo pozwoliliśmy Piastowi na stworzenie kilku sytuacji. Dopisało nam jednak trochę szczęście, ale tak jest w piłce - szczęściu trzeba pomóc i przydaje się ono. Trochę martwią urazy m.in. Radka Murawskiego, ale powiedział po meczu, że na czwartek będzie gotowy. Ja nie jestem co do tego jeszcze przekonany - wyznaje Holender.

źródło: lechpoznan.pl / 


Avatar
Data publikacji: 23 lipca 2023, 11:39
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.