Jest reakcja Kyliana Mbappe na ultimatum prezesa Paris Saint-Germain. Ma inne plany niż Nasser Al-Khelaifi

Spekulacje na temat przyszłości Kyliana Mbappe wciąż trwają. Jest to spowodowane tym, że zawodnik nie złożył podpisu pod nową umową, a obecna jest ważna do 30 czerwca 2024 roku. W związku z brakiem osiągniętego porozumienia z przedstawicielami PSG, właściciel Nasser Al-Khelaifi postawił Francuzowi ultimatum.

Paris Saint-Germain nie otrzymało jeszcze żadnej oficjalnej propozycji dotyczącej transfery Kyliana Mbappe. "L'Equipe" donosi, że faworytem do sprowadzenia Francuza jest Real Madryt, ale problemem może być zbyt duża oczekiwana kwota za 24-latka. Jego obecna wartość rynkowa wynosi 180 milionów euro. Natomiast "Le Parisien" donosi, że PSG oczekuje około 200 milionów euro za swoją gwiazdę.

W środę właściciel francuskiego zespołu, Nasser Al-Khelaifi, podczas prezentacji Luisa Enrique jako nowego szkoleniowca zespołu, potwierdził, że jeśli zawodnik nie podpisze nowej umowy, to będzie musiał zostać sprzedany tego lata.

- Nasze stanowisko jest bardzo jasne. Jeśli Kylian chce zostać, to my również tego chcemy. Musi też jednak podpisać nowy kontrakt. Nie możemy pozwolić, by obecnie najlepszy piłkarz na świecie odszedł za darmo - podkreślił na spotkaniu z przedstawicielami mediów.

Według "L'Equipe", 24-latek zamierza stawić się na treningach PSG około 20 lipca. Chce też wystąpić w pierwszym spotkaniu nowego sezonu Ligue 1 z Lorient.

Spekulacje na temat przyszłości Mbappé krążą od jakiegoś czasu. Kilka tygodni temu 24-latek zdecydował się nie uruchamiać opcji przedłużenia kontraktu do 2025 roku. Mbappe reprezentuje barwy Paris Saint-Germain od 2017 roku. W poprzedniej kampanii wystąpił łącznie w 43 spotkaniach, w trakcie których zdobył 41 bramek i zanotował 10 asyst.

PSG : Kylian Mbappé reste sur sa position malgré la mise sous pression du club
➡️ https://t.co/9kpWHiQ6gC pic.twitter.com/LVF6vnnBcF

— Le Parisien | PSG (@le_Parisien_PSG) July 6, 2023