Milik
fot. Arkadiusz Milik / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

„Jest największym przegranym tych powołań” – Święcicki o sytuacji Milika

Stało się. W czwartkowy, późny wieczór poznaliśmy powołania do reprezentacji Polski na marcowe mecze.

Jeżeli chodzi o nieobecnych, to najbardziej rzuca się w oczy brak Arkadiusza Milika z Juventusu. Choć Michał Probierz niedawno zapewniał w niektórych wypowiedziach, że brak powołania dla Milika wcale to nie jest takie pewne, to jednak sprawdziły się medialne spekulacje z ostatnich dni.

Decyzję Probierza ocenił Mateusz Święcicki, dziennikarz i komentator Eleven Sport.

– Patrząc na nazwisko i klub, to największym przegranym tych powołań jest Arkadiusz Milik. Gdyby się wgłębić, znalazłbyś racjonalne argumenty na tę decyzję, ale kiedy spojrzysz z zewnątrz, to myślisz: "Cholera, mocna ta reprezentacja, skoro nie powołują piłkarza Juventusu" – skomentował Święcicki na antenie Meczyki.pl.

Trzeba jednak przyznać, że 30-letni napastnik rozgrywa jeden z najsłabszych sezonów w ostatnich latach. W kampanii 2023/24 do tej pory zaliczył 28 występów, a w nich zdobył jedynie sześć bramek. Z czego połowa to były trafienia w Pucharze Włoch. Ostatnio Milik przełamał się wreszcie w meczu ligowym z Atalantą, strzelając pierwszego gola od stycznia.

Reprezentacja Polski po weekendzie zaczyna zgrupowanie, a już 21 marca na PGE Narodowym zagra z Estonią. Jeżeli biało-czerwoni wygrają, to w decydującym meczu o awansie do EURO 2024 zmierzą się z Walią lub Finlandią.


Kamil Gieroba
Data publikacji: 15 marca 2024, 10:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.