fot. uefa.com
Udostępnij:

JEST, JEST, JEST! MAMY ĆWIERĆFINAŁ!!!

Coś nieprawdopodobnego! Polska po dramatycznym meczu pokonuje Szwajcarię w rzutach karnych i awansuje do ćwierćfinału po raz pierwszy po raz pierwszy w historii Mistrzostw Europy!

Już od pierwszej minuty Polacy narzucili własne tempo gry. Pressing Roberta Lewandowskiego skutkował tym, ze przed 200% okazją do strzelenia gola stanął Milik, ale w fatalny sposób przeniósł piłkę nad pustą bramką.

Polacy jednak nie zamierzali składać broni i szukali swoich szans. W ciągu dwóch minut na przestrzeni 31. i 33. minuty "Biało-Czerwoni" mogli zdobyć gola. Najpierw szczęścia zabrakło Grosickiemu, a potem Milik będąc na idealnej pozycji z kilku metrów przeniósł piłkę nad poprzeczką Szwajcarów.

Odpowiedzieć mógł Schar, ale jego uderzenie głowa trafiło wprost w Łukasza Fabiańskiego.

Jeśli ktoś myślał, że I połowa zakończy się bezbramkowym remisem był w błędzie! Kuba Błaszczykowski! Zapamiętajcie to nazwisko. Grosicki popędził lewą stroną boiska, po czym ściął do środka i dograł do niekrytego Błaszczykowskiego. Ten na pełnym spokoju umieścił piłkę pomiędzy nogami Sommera, dzięki czemu to Polacy schodzili na przerwę z jedno bramkowym prowadzeniem.

Druga połowa rozpoczęła się od wymiany strzałów. Pierw uderzał Lewandowski, ale na posterunku był Sommer, a potem Shaqiri uderzył prosto w Fabiańskiego, następnie odpowiedział Błaszczykowski, ale znowu czujny był bramkarz gospodarzy.

Dalej, Polska chcąc bronić wyniku cofnęła się do obrony i przewagę mieli Szwajcarzy.  W 73. minucie Fabiański popisał się piękną interwencją, która śmiało może kandydować do interwencji turnieju. Z rzutu wolnego uderzał Rodriguez i bramkarz Swansea w sobie wiadomy sposób obronił bombę obrońcy Wolfsburg!.

Szwajcarzy mając przewagę na boisku nadal próbowali swoich sił i byli blisko szczęścia. Seferović uderzył w poprzeczkę, dzięki czemu Polska nadal utrzymywała prowadzenie. Niestety trzy minuty później rywale Polaków doprowadzili do wyrównania. Xherdan Shaqiri popisał się efektownym strzałem z nożyc dając nadzieję swojej reprezentacji na awans do następnej fazy rozgrywek.

W dogrywce tempo gry znacząco spadło. Praktycznie tylko Szwajcarzy stwarzali sobie okazje do strzelenia bramki. Najpierw znakomitą okazję miał Eren Derdiyok, a potem... znów napastnik Bayeru Leverkusen mógł dać radość kibicom Szwajcarii, ale zabrakło szczęścia.

Po 120 minutach nadszedł konkurs rzutów karnych i tak to wyglądało:

1-0, Lichsteiner

1-1, Lewandowski

Karny nietrafiony: G. Xhaka (1-1)

1-2, Milik

2-2, Shaqiri

2-3 Glik

3-3, Schar

3-4, Błaszczykowski

4-4, Rodriguez

4-5, Krychowiak

Szwajcaria 1-1 Polska (4-5 k.), 25.05.2015 r. godz. 15:00, Stadion: Stade Geoffroy-Guichard (Saint-Étienne), Frekwencja: 38 842.

Bramki:

0-1, Błaszczykowski (39')

1-1, Shaqiri (82')

Kartki:

żółte: Schar, Djourou - Jędrzejczyk, Pazdan

Szwajcaria: Sommer - Lichsteiner, Schar, Djourou, Rodriguez - Behrami (G. Fernandes 77'), Xhaka, Shaqiri, Dzemaili (Embolo 58'), Mehmedi (Derdiyok 70') - Seferović.

Polska: Fabiański - Piszczek, Glik, Pazdan, Jędrzejczyk - Krychowiak, Mączyński (Jodłowiec 101'), Błaszczykowski, Grosicki (Peszko 104') - Milik, Lewandowski.

 


Avatar
Data publikacji: 25 czerwca 2016, 17:52
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.