Jesse Lingard o Lidze Mistrzów: Zachowajmy spokój

Jesse Lingard

źródło: whufc.com

Jedną z niespodzianek tego sezonu Premier League jest bezapelacyjnie West Ham United. “Młoty” w tym momencie zajmują 4. miejsce w tabeli a do tego w niedzielę zmierzą z Leicester City. Jesse Lingard apeluje jednak o spokój, w kontekście możliwej gry w Champons League w przyszłym sezonie. 

Jesse Lingard zdecydowanie odżył w ekipie West Hamu. Anglik strzelił już 6 goli w 8. ligowych spotkaniach. W meczu z Wolves po raz kolejny błysnął. Strzelił fenomenalnego gola, jak i asystował przy golach Bowena i Fornalsa, pomagając “Młotom” wygrać bardzo ważne spotkanie 3:2. Teraz jednak apeluje o zimną krew w walce o Ligę Mistrzów.

Musimy zachować koncentrację w każdym meczu. Zawsze jest miejsce na poprawę. To wielkie zwycięstwo ale są rzeczy, które możemy wynieść z tego meczu, pozytywne i negatywne, i wyciągniemy z tego wnioski – wypowiedział się na łamach oficjalnej strony klubu

28-latek po krótce opisał starcie z “Wilkami” – To był trudny mecz i musieliśmy ciężko pracować na te trzy punkty. Nie poddawaliśmy się – to mogła być kolejna sytuacja jak z Arsenalem, który przegrywał po pierwszej połowie – ale chłopcy zachowali koncentrację i skupienie przez całe 90 minut. To był po prostu brak koncentracji pod koniec pierwszej połowy, ale w drugiej wyszliśmy na boisko trochę lepsi. To oni dominowali przez większość meczu, ale chodziło o to, żebyśmy my zarządzali grą.

Na przeciwległym biegunie znajduje się za to ekipa Wolverhampton. Spotkanie z West Hamem United mogło być przełamaniem. Drużyna Nuno Espirito Santo wygrała zaledwie 3 spotkania w ostatnich 17 meczach i obecnie zajmuje odległą, 14. lokatę w tabeli.

Fabio Silva napsuł trochę krwi swoim rywalom – Motywacja jest taka, że zostało nam osiem spotkań i zespół ma dobre rzeczy do zrobienia. Jest wiele gier o punkty i do poprawy i myślę, że zespół musi się podnieść, poczuć ducha walki, charakter tego meczu i poprawić się na następny mecz. Jeśli przegrywasz 3-0, to zbyt trudno jest wygrać mecz, trzeba mieć trochę szczęścia, ale teraz drużyna musi myśleć o następnym meczu, on jest najważniejszy – stwierdził zawodnik “Wilków”.

West Ham United w najbliższą niedzielę zmierzy się z Leicester City. Mecz zapowiada się naprawdę fascynująco, bo na ten moment piłkarze Davida Moyesa tracą do “Lisów” jedynie 4 punkty. Wolves z kolei będą szukać punktów na Craven Cottage w starciu z Fulham.

Źródło: Independent

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x