Jesienne podsumowanie Ekstraklasy: Jagiellonia Białystok
Jagiellonia Białystok po nieudanym sezonie 2019/2020 zwolniła Iwajło Petewa z funkcji pierwszego trenera zespołu. Bułgara zastąpił na tym stanowisku Bogdan Zając. „Duma Podlasia” z nowym szkoleniowcem na pokładzie przystępowała do aktualnej kampanii ligowej z nadzieją na zajęcie miejsca gwarantującego grę w europejskich pucharach. Rzeczywistość brutalnie zweryfikowała marzenia białostockiego klubu, który sam jest sobie winien zaistniałej sytuacji.
Transferowy cyrk
W trakcie letniego okienka transferowego Jagiellonia wzmocniła zespół dziewięcioma zawodnikami. W praktyce sporo transferów nie wypaliło. Taki Fernan Lopez wyciągnięty z azerskiego FK Qabala kopie się po czole, a jedynym jego atutem jest hiszpański paszport. Szymon Sobczak okazał się solidnym wzmocnieniem tylko, że… trzecioligowych rezerw. Dla 28-letniego napastnika, który z dwunastoma golami na koncie zakończył życiowy sezon w Stomilu Olsztyn, ekstraklasa okazała się progiem nie do przeskoczenia.
Mateusz Wyjadłowski, Maciej Mys i Kris Twardek. Wystarczyło spojrzeć w ich CV, aby wiedzieć, że jedynie nadają się do grabienia liści z klubowego parkingu.
Fedor Cernych i Kamil Wojtkowski na razie rozczarowują. W kontekście Litwina występują symptomy napawające optymizmem, że po przepracowanym zimowym okresie przygotowawczym wróci do formy prezentowanej przed wyjazdem do Rosji. W przypadku byłego piłkarza Wisły Kraków tego nie widzimy. Wojtkowski ma talent, posiada ponad przeciętne umiejętności, ale gorzej z innymi aspektami. Niestety, ale głowa nie nadąża za nogami.
Złote Pomorze
Jedynym transferem, który z ręką na sercu można ocenić pozytywnie, jest wyciągniecie Pavelsa Steinborsa z Arki Gdynia. "Duma Podlasia" w poprzednim sezonie miała problemy z bramkarzami, a szesnastokrotny reprezentant Łotwy wprowadził długo wyczekiwaną stabilizację na tej pozycji. W ośmiu rozegranych spotkaniach wpuścił dwanaście bramek. W jednym meczu zachował czyste konto.
Za ruch przyzwoity można uznać sprowadzenie Błażeja Augustyna z Lechii Gdańsk. 32-latek większość występów miał solidnych, ale jego ocenę psują słabe mecze z Podbeskidziem Bielsko-Biała, Zagłębiem Lubin i Pogonią Szczecin. Końcówkę rundy oglądał z domu z powodu zakażenia koronawirusem.
Sinusoida formy
Jaka była piłkarska jesień w wykonaniu Jagiellonii? Była zdecydowanie dziwna. Gra Jagiellonii była hamletyczna. Podopieczni Bogdana Zająca przeplatali dobre mecze ze słabymi. Białostoczanie potrafili zachwycić swoich kibiców, pokonując Legię Warszawa (1:2) czy Lecha Poznań (2:1), ale także doprowadzić ich do wściekłości wysokimi porażkami z Pogonią Szczecin (0:3) lub Stalą Mielec (1:3).
Bolączką Jagiellonii była gra na wyjazdach. Z ośmiu spotkań rozegranych poza domem Jaga wygrała tylko dwa. Żółto-czerwoni z dwudziestu zdobytych punktów aż czternaście wywalczyli na własnym terenie. Twierdza w Białymstoku została zdobyta tylko raz. Sztuki tej dokonało Zagłębie Lubin, które pod koniec września odniosło skromne jednobramkowe zwycięstwo. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Lorenco Simić.
Piętą achillesową Jagiellonii było bronienie stałych fragmentów gry. Jaga po rzutach wolnych, rożnych, karnych i autach straciła dwanaście bramek, czyli tyle samo co Lech Poznań i Stal Mielec. Gorszy wynik w lidze uzyskało tylko Podbeskidzie Bielsko-Biała. „Górale” stracili 16 bramek.
Liczba zdobytych punktów to największy pozytyw ostatniego półrocza. Zdecydowanie było więcej meczów, w których Jagiellonia nie zasługiwała na zwycięstwo, a wygrywała niż niezasłużonych remisów lub porażek.
Hiszpańsko-chorwacki duet zabójców
Jesus Imaz ma za sobą znakomitą rundę jesienną. Fertyczny zawodnik w 14 meczach zdobył 8 bramek i dołożył do tego 3 asysty. Wynik strzelecki 30-latka jest o tyle imponujący, że nie zawsze grał na swojej pozycji. Imaz występował jako środkowy pomocnik ofensywny, napastnik, czy lewoskrzydłowy. Co ciekawe, bez liczb Jesusa Imaza Jagiellonia miałaby aż 12. punktów mniej i tylko jedno zwycięstwo z Wisłą Płock.
Tyle samo ligowych trafień co Hiszpan uzbierał Jakov Pujlić, którego forma eksplodowała pod koniec rundy jesiennej. Chorwacki napastnik trzykrotnie pokonał Krzysztofa Kamińskiego z Wisły Płock (5:2) i Daniela Bielicę z Warty Poznań (4:3). 27-latek dołożył także po golu w starciach na początku sezonu z Legią Warszawa (1:2) i Podbeskidziem Bielsko-Biała (2:2).
„Byle było tak, że człowiek bardzo chce”
Trener Bogdan Zając w rozmowie z portalem jagiellonia.pl wskazał największe mankamenty zespołu, które przyczyniły się do zajęcia siódmego miejsca w tabeli.
– Trudno to powiedzieć w jednym zdaniu. W minionej rundzie mieliśmy bardzo dużą sinusoidę, wiadomo czym spowodowaną. Rundę rozpoczęliśmy bardzo dobrze. Mieliśmy stabilną defensywę, nie przegrywaliśmy spotkań. Kiedy później zaczęły się problemy, seryjnie zaczęliśmy przegrywać mecze, co było naszą bolączką. Po każdym z tych nieudanych spotkań staraliśmy się odbijać. Z pewnością trzy przegrane z rzędu mecze wyjazdowe zostawiły mocną rysę na naszej grze. Wygraliśmy jednak mecz domowy, a później potrafiliśmy tę ścieżkę kontynuować w starciach u siebie. Naszym problemem są mecze wyjazdowe. Robiliśmy analizę, wyciągnęliśmy z niej wnioski na temat tego, co trzeba poprawić, żeby było lepiej. Będziemy nad tym pracować, ponieważ to dotyczy nie tylko kwestii piłkarskiej. Dążymy do tego, żeby było lepiej, to jest nasza rola. To jest proces, polegający na pracy nad wieloma aspektami. – powiedział trener Bogdan Zając w rozmowie z jagiellonia.pl
Terminarz pierwszych wiosennych meczów Jagiellonii Białystok:
30.01.2021 – godz.17:30 – Lechia Gdańsk – Jagiellonia Białystok
07.02.2021 – godz. 17:30 – Wisła Kraków – Jagiellonia Białystok
14.02.2021 – godz.17:30 – Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa
20.02.2021 – Podbeskidzie Bielsko-Biała – Jagiellonia Białystok
27.02.2021 – Jagiellonia Białystok – Piast Gliwice
-
PolecaneOficjalnie: Sensacja. Puchar Narodów Afryki bez czterokrotnego triumfatora
Victoria Gierula / 16 listopada 2024, 17:46
-
Kwadrans futboluKolejny mecz, kolejna kompromitacja... - Portugalia 5:1 Polska I KWADRANS FUTBOLU #134
Rafał Makowski / 16 listopada 2024, 14:50
-
PolecaneOficjalnie: Pogba opuści Juventus
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 6:00
-
Liga NarodówLiga Narodów: Pogrom w meczu Portugalia - Polska. Sześć goli w drugiej połowie (WIDEO)
Karolina Kurek / 15 listopada 2024, 22:45
-
Ligue 1Ligue 1: Niegdyś byli gigantami. Grozi im spadek
Kamil Gieroba / 15 listopada 2024, 22:01
-
EkstraklasaIshak: Czuję się głodny, zmotywowany
Kamil Gieroba / 15 listopada 2024, 21:02