Jerzy Brzęczek tęskni za trenowaniem. Zagraniczny kierunek?

Były szkoleniowiec reprezentacji Polski, Jerzy Brzęczek tęskni za powrotem do trenowania. Nie wyklucza on zarówno ojczystego,  jak i zagranicznego kierunku.

Brzęczek przerwał milczenie. W wywiadzie dla “Dziennika Zachodniego” wypowiedział się na temat jego zwolnienia, a także poruszył kwestię przyszłościowe. Były selekcjoner podkreśla, że fala, która się na niego wylała, była niesłuszna. Jego zdaniem, wprowadził on do kadry istotne elementy, w tym wprowadził młodych zawodników oraz spełnił postawione przed nim cele.

– Zawsze będę podkreślał, że trenerzy rozliczani są za wyniki, a ja ze swoim sztabem osiągnąłem wszystkie postawione przede mną cele. Awansowałem na Euro i to na dwie kolejki przed zakończeniem eliminacji, utrzymaliśmy się w Lidze Narodów, a do kadry wprowadziłem wielu młodych piłkarzy, którzy nie tylko byli powoływani na zgrupowania, ale w niej grali.

Okres, w którym Brzęczek trenował kadrę był wyjątkowo burzliwy. Wiele jego ruchów było krytykowane wśród wielu osób, w tym dziennikarzy. Zarzucano mu także brak wykorzystania pełnego potencjału Roberta Lewandowskiego, który był i jest w szczytowej formie.

– Krytyka jest bardzo ważna i potrzebna, ale trzeba rozróżnić krytykę w wykonaniu dziennikarzy czy ekspertów od ośmieszania, czy wyśmiewania, które też miało miejsce. To nie było łatwe życie ani dla mnie, ani dla mojej rodziny, ale na pewno nie żałuję tego 2,5 roku, bo dane mi było pracować z najlepszymi polskimi piłkarzami i grać z wielkimi drużynami. Nas jest kilkanaście milionów selekcjonerów i albo jesteś wielki, albo nikim.

Trener wypowiedział się także na temat Łukasza Piszczka, który zakończył swoją karierę w Dortmundzie. Jako grający trener obejmie swój pierwszy klub – LKS Goczałkowice-Zdrój.

– Wszyscy wiemy jakim człowiekiem jest Łukasz, jaką ma osobowość. Piszczek ma niesamowitą wiedzę taktyczną i wielkie doświadczenie. Nie jest tajemnicą, że chciałem włączyć go do swojego sztabu na Euro. Jeżeli zechce być teraz trenerem to życzę mu, żeby w przyszłości został selekcjonerem polskiej kadry.

Na koniec, zapytany o dalszą przyszłość odpowiedział, że brakuję mu trenowania. Na ten moment nie ma żadnych ofert, ale nie wyklucza powrotu na ławkę trenerską.

– Trochę tej adrenaliny już mi brakuje, więc niewykluczone, że wkrótce podejmę jakąś pracę, a czy to będzie polska ławka trenerska czy zagraniczna to dopiero zobaczymy. Na razie nie ma w tej sprawie żadnych konkretów.

Jerzy Brzęczek jako trener reprezentacji Polski w 24 meczach odniósł 12 zwycięstw, 5 remisów oraz 7 porażek. W piłce klubowej trenował takie kluby jak Raków Częstochowa czy Wisła Płock.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x