„Jego przyszłość będzie zależna od bardzo wielu czynników” – Prezes Rakowa o Yeboahu
Prezes Rakowa Częstochowa skomentował sytuację Johna Yeboaha.
Yeboah rok temu zamienił Śląsk Wrocław na Raków Częstochowa już jako jedna z gwiazd PKO Ekstraklasy. "Medaliki" pokładały w nim wielkie nadzieje, wykładając 1,5 miliona euro.
Ekwadorczyk wystąpił we wszystkich rozgrywkach w 44 meczach, zdobył w nich cztery bramki i dorzucił sześć asyst. Do tego pojechał wraz z reprezentacją na Copa America tego lata, gdzie dotarli do ćwierćfinałów. Ekwador uległ dopiero Argentynie.
Wymusza transfer?
Po powrocie z turnieju... został zesłany do rezerw przez marka Papszuna. Oficjalna wersja jest taka, że ma kontuzję. Jednakże część medialnych doniesień sugeruje, że Yeboah próbuje wymusić transfer.
Prezes Rakowa Częstochowa, Piotr Obidziński skomentował sytuację Yeboaha, choć nie do końca ją wyjaśniając.
– Przeprowadzamy bardzo dokładną ich diagnostykę. Chcemy, by wrócił do odpowiedniej dyspozycji przy jednoczesnym minimalizowaniu ryzyka odniesienia kontuzji. Jego przyszłość będzie zależna od bardzo wielu czynników. Mam tu na myśli zarówno jego dopasowanie się do filozofii drużyny, jak i sytuację na rynku transferowym – stwierdził.
Warto podkreślić, że umowa Yeboaha wygasa latem 2026 roku.
Źródło: Przegląd Sportowy Onet
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
Liga Konferencji EuropyGoncalo Feio zabrał głos przed meczem z Djurgarden. "Będziemy grać na naszym poziomie"
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 11:55
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
La LigaLaporta: Musimy odpowiednio nastawić zespół, aby każdy mecz był jak spotkanie Ligi Mistrzów
Kamil Gieroba / 17 grudnia 2024, 19:20