blank
fot. widzew.com
Udostępnij:

Jarosław Bieniuk: Widzew w Europie? Jest to możliwe

Jarosław Bieniuk w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" bardzo optymistycznie wypowiedział się o szansach Widzewa Łódź na grę w przyszłorocznych europejskich pucharach.

Ośmiokrotny reprezentant Polski przeniósł się do Łodzi w 2009 roku po nieudanym epizodzie na Cyprze. Ówczesny trener Paweł Janas był być powodem, dla którego Bieniuk zdecydował się na powrót do Polski. 43-latek rozegrał 81 spotkań w barwach czerwono-biało-czerwonych, w trakcie których zdobył dwie bramki.

Powrót Widzewa Łódź po ośmiu latach do Ekstraklasy wydaje się być udany, może sugerować o tym zajmowanie czwartego miejsca po 20. kolejka PKO BP Ekstraklasy. Łodzianie tracą cztery punkty do czołówki tabeli. O szansach podopiecznych Janusza Niedźwiedzia na grę w przyszłorocznych europejskich pucharach wypowiedział się Jarosław Bieniuk w rozmowie z "Przeglądem Sportowym":

- Pierwsza trójka tabeli, czyli Raków, Legia i Lech, jest bardzo mocna i trudno będzie ją rozbić. Jeżeli czwarte miejsce zagwarantuje awans do kwalifikacji Ligi Konferencji, to Widzew jest w stanie o ten cel powalczyć. Na pewno rywalem w boju o tę lokatę będzie Pogoń, ale łodzianie nie stoją na straconej pozycji. Widzew w Europie? Jest to możliwe - przyznał i kontynuował:

- Apetyty w Łodzi były większe, ale myślę, że teraz już żaden rywal nie traktuje Widzewa jako beniaminka. Każdy wie, że Widzew zajmuje tak wysoką lokatę nieprzypadkowo. Proszę zwrócić uwagę, z jakim respektem Lechia podeszła do Widzewa w tym spotkaniu. Dlatego uważam też, że ta runda może okazać się dla RTS trudniejsza. Nie chodzi o samo rozpracowanie gry Widzewa, ale o podejście i nastawienia przeciwnika - zakończył.

 

Źródło: Przegląd Sportowy


Avatar
Data publikacji: 13 lutego 2023, 11:55
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.